Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym



Maryja podtrzymuje chrześcijańską Nadzieję


Nadzieja stała się w życiu Maryi płomiennym porywem, zdążającym do tego: by posiąść Pana Boga, dobro najwyższe, szczęście bez miary. By osiągnąć stopień świętości, jaki odpowiada zamiarom Bożym. By we wszystkim wiernie spełnić wolę Najwyższego Pana. Jednocześnie nadzieja była dla Maryi niewyczerpanym źródłem mocy w dążeniu do spełnienia myśli Bożej. Pokorna Dziewica nie opierała się na własnych siłach, lecz przede wszystkim liczyła na pomoc Bożą. […]
Maryja swym przykładem i wstawiennictwem rodzi i karmi Nadzieję chrześcijańską w duszach ludzkich. Ustawicznie kieruje myśli i pragnienia nasze do nieba, zwracając do nas wezwanie św. Pawła: «Co w górze jest, szukajcie, gdzie Chrystus jest siedzący na prawicy Bożej, co w górze jest, nie co na ziemi» (Kol 3,1-2). Jak potrzebne nam to upomnienie, dziś, gdy ziemskie troski i zabiegi pochłaniają wszystkie siły nasze, przesłaniają najwyższy cel życia. Pośród prób i doświadczeń życiowych, jakich doznajemy, Maryja wlewa otuchę do naszych serc. Niedostatek w rodzinie, osobiste zawody, wewnętrzne zgryzoty, udręki, pokusy, upadki obezwładniają nas duchowo i podcinają nam korzeń cnoty Nadziei. Wszakże Matka Najświętsza nie pozwala popaść w rozpacz, lecz podtrzymuje chrześcijańską Nadzieję nawet przeciwko ludzkiej nadziei. […]
Z modlitwą ufności łącz życie oparte na wiernym pełnieniu woli Bożej, a w Maryi znajdziesz Matkę świętej Nadziei”.
Sł. B. Bp P. Gołębiowski
„Kółko Różańcowe” 40(1949), s. 39-40


Panie Jezu,

prosimy Cię, przyjdź rychło i nie zwlekaj,

niech radość z Twojego przybycia podniesie na duchu wszystkich,

którzy pokładają nadzieję w Twojej łaskawości.

Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

Amen.


24 XII 2017 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz