Kościół parafialny w Jastrzębiu |
„Jak całe życie Chrystusa Pana było jednym krzyżem i męczeństwem, podobnie na całe życie Maryi padł cień krzyża i blask męczeństwa, bo Maryi od Jezusa odłączyć niepodobna. Do szczytu Jej cierpienia doszły tam, gdzie nastąpił szczyt ofiary Jezusa Chrystusa na Kalwarii: «Stała obok krzyża Jezusowego Matka Jego» (J 19,25). Tam razem z Jezusem składa wielką i świętą ofiarę z tego, co dla Niej najdroższe. Tam razem z Jezusem zdobywa dla nas prawo do wszystkich łask Bożych. Tam została ogłoszona przez Jezusa Matką wszystkich ludzi: «Oto Matka twoja» (J 19,27).”
Matko Boża, Matko Bolesna, w tę sobotę
poprzedzającą Wielki Tydzień pragniemy stanąć przy Tobie pod krzyżem Chrystusa.
Pragniemy, wpatrując się w Twój cudowny wizerunek, usłyszeć na nowo słowa
Zbawiciela: «Oto Matka twoja». Uwielbiamy dziś Chrystusa za to, że dał nam
Ciebie! Uwielbiamy Go za to, że oddał nas pod Twoją matczyną opiekę. On znał
Twoją matczyną troskę, wiedział, że Ty najpiękniej zaopiekujesz się Twymi
dziećmi. Prosimy Cię dzisiaj, Matko Boża, módl się wraz z nami w intencji tych
Twoich dzieci – z naszych rodzin, parafii, społeczności, które zapomniały o
Chrystusie lub nie chcą o Nim pamiętać… Uproś im łaskę nawrócenia i przemiany.
Matko z Sercem przebitym, przyjdź nam z pomocą!
Stała Matka Boleściwa
obok krzyża ledwo żywa,
gdy na krzyżu wisiał Syn.
Matko, ponad wszystko świętsza,
Rany Pana aż do wnętrza
w serce me głęboko wpój.
Cierpiącego tak niezmiernie
Twego Syna ból i ciernie
niechaj duch podziela mój.
Spraw, niech leję łzy obficie
i przez całe moje życie
serce me z Cierpiącym wiąż.
Pragnę stać pod krzyżem z Tobą,
z Twoją łączyć się żałobą,
w płaczu się rozpływać wciąż.
Panno Święta, swe dziewicze
zapłakane wznieś oblicze
jeden niech nas łączy płacz.
obok krzyża ledwo żywa,
gdy na krzyżu wisiał Syn.
Matko, ponad wszystko świętsza,
Rany Pana aż do wnętrza
w serce me głęboko wpój.
Cierpiącego tak niezmiernie
Twego Syna ból i ciernie
niechaj duch podziela mój.
Spraw, niech leję łzy obficie
i przez całe moje życie
serce me z Cierpiącym wiąż.
Pragnę stać pod krzyżem z Tobą,
z Twoją łączyć się żałobą,
w płaczu się rozpływać wciąż.
Panno Święta, swe dziewicze
zapłakane wznieś oblicze
jeden niech nas łączy płacz.
Maryjo, wraz
z Twym wiernym Czcicielem, Sługą Bożym Biskupem Piotrem, wołamy do Ciebie:
„W Twe ręce Przeczysta Boża Rodzicielko składamy nasze błagania, bóle i udręki, racz je przedstawić Umiłowanemu Synowi swemu. Pragniemy być pomocnikami Twoimi, Matko Kościoła, w szerzeniu Królestwa Chrystusowego w sercach, w rodzinach, w narodzie naszym i na całym świecie”.
Pomyślmy
teraz o intencji, którą chcemy polecić Bogu za wstawiennictwem Sługi Bożego
Biskupa Piotra, i módlmy się:
Panie Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego pasterzom.Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie prosimy…
(Wiadomości
o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego
prosimy przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1,
26-600 Radom, postulator.radom@wp.pl)
24
marca 2018 r.
Kochana Mamusiu brakuje już siły proszę o pomoc w wyjściu z długów Kochany Panie Jezu Ty się tym zajmij
OdpowiedzUsuńKochana Mamusiu nie pozwól zabrać nam naszego domu miej moją rodzinę w Swojej opiece Kochany Panie Jezu Ty się tym zajmij
OdpowiedzUsuńKochana Matko moja proszę cię opomoc w znalezieniu pracy,iwyjściu zdługów.Kochany PanieJezu Ty się tym zajmij
OdpowiedzUsuń