Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym


 

 

O najlepszym przygotowaniu do świąt Bożego Narodzenia

 

„Słowa dzisiejszej Ewangelii świętej przenoszą nas w te dawne czasy, kiedy na ziemi żydowskiej ukazał się Jan Chrzciciel, zapowiadający rychłe przyjście Królestwa Bożego do ludzkich dusz. Kazaniami o pokucie, a jeszcze więcej surowym, pokutnym życiem, Jan zwrócił na siebie powszechną uwagę. Krążyły nawet o Janie pogłoski, że jest obiecanym Mesjaszem.
Zaniepokojona tymi pogłoskami starszyzna żydowska wysyła do Jana swych delegatów z zapytaniem: «Kto ty jesteś?» – Jan z całą pokorą wyznaje, że nie jest ani Chrystusem, ani Eliaszem, ani nawet prorokiem, lecz jedynie głosem torującym w duszach drogę Mesjaszowi. Usuwając siebie w cień, jednocześnie Jan wysuwa na pełne światło osobę Chrystusa Pana. Z całym przekonaniem stwierdza, że Odkupiciel świata już przyszedł ma ziemię, zamieszkał między ludźmi, ale oni Go nie znają, gdyż żyje w ukryciu. A pragnąc przynajmniej ogólnie zapoznać słuchaczy z postacią Chrystusa Pana, Jan Chrzciciel głosi Jego odwieczność i wielkość. Choć Jezus Chrystus narodził się nieco później od Jana i później od niego rozpocznie swą publiczną działalność, to jednak istnieje znacznie dawniej, gdyż jako Pan Bóg żyje od wieków na łonie Ojca swego. Dlatego Chrystus jest prawdziwą wielkością, wobec której «prochem i niczem» jest to wszystko, co tu na ziemi wielkim się nazywa. Jan ma tak wzniosłe pojęcia o Chrystusie Panu, że nie czuje się godnym spełnić względem Niego nawet tej niskiej posługi, jaką jest rozwiązanie rzemyka u trzewika Zbawcy świata.
Piękny przykład głębokiej pokory i czci względem Chrystusa Pana! Idźmy za tym przykładem, aby nie stosowały się do nas słowa Jana: «Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie». Mamy przecież wśród siebie Jezusa Chrystusa w Najświętszej Eucharystii. Czy Go znamy, czy wiemy, kim On jest? Czy otaczamy Go tą czcią, jakiej jest godzien?
On jest Tym, który odwiecznie pochodzi od Ojca, jako Bóg z Boga, Światłość ze Światłości; On jest Tym, który stał się człowiekiem, żył na ziemi przez 33 lata, przypieczętował swe życie śmiercią krzyżową, poniesioną dla zbawienia ludzkości; On jest Tym, który zasiadł po prawicy Ojca, skąd króluje nad niebem i ziemią, a Jego królestwo nie zazna końca. Ten sam Bóg żywy, wobec którego korzył się Jan Chrzciciel, przebywa z nami dniem i nocą pod postaciami chleba.
Zbliżajmy się często do Niego! Nawiedzajmy chętnie Eucharystycznego Pana, aby w serdecznych z Nim rozmowach lepiej Go poznać, goręcej umiłować, a własną duszę podnieść i pokrzepić.
Przyjmujmy często Jezusa Chrystusa w Komunii świętej, jako pokarm duszy, aby Boski Zbawca żył i działał nie tylko pośród nas, ale również w nas. Przyjmowanie Komunii świętej w czasie adwentowym jest najlepszym przygotowaniem do świąt Bożego Narodzenia.”
Sługa Boży Bp Piotr Gołębiowski
„Siewca Prawdy” 3(1933) nr 51, s. 2
16 XII 2018 r.

Wspaniały hymn Sługi Bożego na cześć Matki Bożej.
Wejdź TUTAJ. Zapraszamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz