Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym


 

Przemienienie Pańskie

ma głębokie znaczenie w zastosowaniu do nas


„Pan Jezus często wpajał Apostołom przekonanie, że cierpienia, znoszone na ziemi, z wiarą i poddaniem się woli Bożej, nagrodzone będą w Królestwie Niebieskim wiekuistą chwałą. Aby wiarę Apostołów w tę prawdę wesprzeć, Zbawiciel świata postanowił już na ziemi ukazać, przynajmniej na chwilę, promień niebiańskiej chwały. Stało się to w czasie przemienienia.
Spośród apostolskiego grona wziął Chrystus Pan ze sobą na górę Tabor tylko trzech wybrańców: Piotra, Jakuba, Jana i wobec nich przemienił się. Jak uczą święci Ojcowie Kościoła, przemienienie polega na tym, że Majestat Bóstwa Chrystusa Pana opromienił Jego człowieczeństwo, czyniąc je chwalebnym, to jest uduchowionym, oraz tak jaśniejącym i pięknym, jakim stać się miało dopiero po zmartwychwstaniu. Św. Hieronim powiada: «Taki ukazał się Chrystus Apostołom, jaki ma przyjść w przyszłości na Sąd Ostateczny». Uwielbienie ludzkiej natury Chrystusa zaznaczyło się na Jego obliczu i szatach. Oblicze zajaśniało słonecznym, nadziemskim blaskiem, a szaty «stały się białe, jak śnieg». Obok Chrystusa ukazali się dwaj święci mężowie Starego Przymierza: Mojżesz, jako prawodawca, oraz Eliasz, jeden z proroków.
Obecność tych dwóch mężów wymownie świadczyła, że Jezus Chrystus na potwierdzenie prawdziwości swego posłannictwa i nauki ma za sobą cały Stary Testament. Zresztą, większe jeszcze świadectwo ma Chrystus, bo głos Ojca Niebieskiego, wołający z wysokości: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!». Bóstwo Chrystusa Pana i boskość religii przyniesionej przezeń na ziemię wyraźnie stwierdzają te słowa.
Wspaniały widok przemienionego Chrystusa wielkie na obecnych sprawił wrażenie. Szczególniej św. Piotr, człowiek o gorącym sercu i wielkim zapale duszy, wyrywającej się do czynu, czuł się duchowo uniesiony i jakby porwany z ziemi. W zachwycie woła: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty». Okrzyk ten  na zawsze pozostanie wołaniem i cichym szeptem dusz poświęconych na służbę Bogu, które, podczas modlitwy przed Najświętszym Sakramentem, a jeszcze więcej po przyjęciu do serca swego Komunii św., kosztują jak słodki jest Pan. Chwile takiej słodkiej pociechy są jednak na ziemi przelotne, przesłaniają je chmury udręczenia, strapień i cierpień, podobnie jak przed oczami Apostołów obłok zakrył postać przemienionego Zbawiciela. Przemienienie Pańskie ma głębokie znaczenie w zastosowaniu do nas. Zazwyczaj ludzie pragną przemienienia swej niedoli, bólu i łez na powodzenie i radość życia.
Myśl Kościoła jest inna. Kościół święty, przypominając Przemienienie Pańskie w pierwszych dniach Wielkiego Postu, pragnie nas zachęcić do przemienienia, czyli odrodzenia i gruntownego odnowienia dusz, w myśl słów św. Pawła: «Odnówcie się duchem umysłu waszego». A kiedy przemienia się dusza? – Wtedy, gdy za pomocą pokuty oczyszczamy ją z grzechów. «zwlókłszy z siebie starego człowieka z uczynkami jego», gdy wpatrzeni w Chrystusa, przyoblekamy się w Jego cnoty: «miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość… a nade wszystko w miłość», gdy stopniowo dochodzimy do takiego podobieństwa z Chrystusem, że powiedzieć możemy za św. Pawłem: «Żyję ja, już nie ja, żyje we mnie Chrystus». Nie ma w tych słowach przesady. Od pierwszych wieków chrześcijaństwa istnieje przekonanie, że chrześcijanin – to drugi Chrystus. Przemieniać się stopniowo, ale codziennie w Chrystusa – to podstawowy obowiązek chrześcijanina. Za stracony uważajmy dzień, w którym nic nie zrobimy, aby bardziej upodobnić się do Mistrza naszego i Pana.
Sługa Boży Bp Piotr Gołębiowski
„Siewca Prawdy” 2(1932) nr 8, s. 2
8 III 2020 r.




Zapraszamy, zobacz też ostatnie posty:
1) Sobotni promień słońca – nasza modlitwa do Matki Bożej (WEJDŹ).
1) Księga wdzięcznością pisana (WEJDŹ).
2) Myśl na dziś (WEJDŹ).
2) Naśladując Świętych: Św. Kazimierz Królewicz (WEJDŹ).
3) Pomóż Twoją modlitwą… (WEJDŹ).
4) Wspólne drogi: Kard. S. Wyszyński i bp P. Gołębiowski. Bp Piotr Gołębiowski: Prymas „któremu tak wiele jestem dłużny” (WEJDŹ).
5) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Chrystusowe wezwanie do pokuty jest zawsze na czasie (WEJDŹ).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz