Lekarze strasznie się dziwili, że w ogóle przeżył…


„Duch modlitwy niech nas ożywia i towarzyszy nam zawsze”

Sługa Boży Biskup Piotr Gołębiowski

 

Szczęść Boże,

Postaram się w miarę moich możliwości opisać jak doszło do wyzdrowienia Mirka Gutki, mojego męża.

W dniu 11 maja 2020 r. mąż uległ wypadkowi po zakończeniu pracy, na terenie firmy w Niemczech, gdzie pracuje. W zakładzie zdążył jeszcze umyć autobus i wtedy doszło do wypadku. Nie wiadomo, co było przyczyną jego przewrócenia. Monitoring nie zarejestrował zdarzenia, a i sam Mirek tego nie pamięta. Mąż doznał urazu głowy: złamanie kości czaszki w dwóch miejscach, wstrząśnienia mózgu i rozległego krwiaka w głowie, w jej przedniej części. Nie pamięta, że rozmawiał z kolegami przed oraz po upadku .Koledzy znaleźli go, jak stał oparty o ścianę hangaru myjni autobusowej, czyli mimo tego urazu dziwnym sposobem powstał z upadku i oparł się o ścianę. Wezwano pogotowie i Mirek został odwieziony do szpitala klinicznego w Eschwege. Po przeprowadzeniu szeregu badań, zdiagnozowano stan męża jako ciężki. Największe obawy budziła duża ilość krwi zgromadzona pomiędzy oponami mózgowymi. Optymistyczne było to, że krwiak nie rozlał się bezpośrednio na korę mózgową.

Od pierwszego dnia po wypadku poprosiłam wszystkich przyjaciół i rodzinę o modlitwę w intencji wyzdrowienia Mirka. Moja przyjaciółka s. Rosaria – karmelitanka Dzieciątka Jezus, rozszerzyła to grono o swoich przyjaciół i znajomych. Postanowiłam modlić się za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego.

Stan Mirka w pewnym momencie się pogorszył, chciano nawet go operować, ale po kolejnych badaniach zauważono stopniowe wchłanianie się krwiaka. Organizm Mirka zaczął w cudowny sposób zwalczać krwiaka i jego stan się poprawiał w błyskawicznym tempie. Zaznaczyć też trzeba, że był pod doskonałą opieką lekarską. 26maja 2020 r. przewieziono go do kliniki rehabilitacyjnej, w której poddano go fizjo- i psychoterapii. Przebywał tam do 7 lipca, a około 27 czerwca – po prześwietleniu głowy – stwierdzono, że po krwiaku nie ma już śladu i czaszka również jest w dużej części zrośnięta. Lekarze byli w szoku. Strasznie się dziwili, jak to możliwe, że w ogóle przeżył, szybko wraca do zdrowia i nie ma już żadnych objawów, które by wskazywały na tak poważny uraz.

Jesteśmy przekonani, że pomogła Mirkowi w tym szczególnie modlitwa za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego. Mirek jest jeszcze na zwolnieniu lekarskim, bo takie są procedury po takim schorzeniu, ale jest nadzieja, że na dniach, to jest 23 września, wróci do pracy. Dziękujemy Bogu za opiekę i wstawiennictwo Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego.

Z pozdrowieniami

Jolanta i Mirosław Gutka

 

14 września 2020 r.

 

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

 

Bądź na bieżąco. Polub - prosimy - stronę

Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego na Facebooku:

www.facebook.com/pg/bppiotrgolebiowski

 

 

Powrót do strony głównej - KLIKNIJ

 

Zapraszamy, zobacz też ostatnie posty:

1) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Żąda od nas Pan Bóg usilnej, gorliwej i ciągłej troski o sprawy duszy (WEJDŹ).

2) Naśladując Świętych – Bł. o. Honorat Koźmiński (WEJDŹ).

3) Wspominając tamten październikowy wieczór (WEJDŹ).

4) Naśladując Świętych – Św. Jan Paweł II (WEJDŹ).

5) Nowenna za przyczyną Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego (WEJDŹ).

6) Różaniec ze Sługą Bożym bp. Piotrem i VII dzień Nowenny – 31 X (WEJDŹ).

7) IX dzień Nowenny za przyczyną Sł. B. Bp. Piotra Gołębiowskiego (WEJDŹ).

8) 40. rocznica śmierci Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego (WEJDŹ).

9) 40. rocznica śmierci Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego – Zaproszenie (WEJDŹ).

10) 40. rocznica śmierci Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego – Zaproszenie Biskupa Radomskiego (WEJDŹ).

11) „Życie jego jest wielką księgą, obficie zapisaną…” – homilia bp. Walentego Wójcika (WEJDŹ).

12) „W tym człowieku wyraźnie objawia się moc Ducha Bożego” – homilia bp. Stanisława Sygneta (WEJDŹ).

13) Papieskie wspomnienia i telegram na pogrzeb – „To był Święty Biskup” (WEJDŹ).

14) W oczach Wielkiego Prymasa – „Spokojny nad miarę Sługa Boży” (WEJDŹ).

15) „Ciebie Boga wysławiamy” na pogrzebie – Pogrzeb „dobrego i nieustraszonego Pasterza” (WEJDŹ).

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz