„Jestem całkowicie zdrowa”


Wdzięczna za łaskę uzdrowienia

 

Wdzięczna za łaskę uzdrowienia, wierząc, że przyczyniło się do tego wstawiennictwo Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego, przedstawiam krótko swoją historię.

5 stycznia 2021 roku w czasie prywatnej wizyty u ginekologa – wyproszonej w trybie pilnym – dowiedziałam się od pani doktor, że na prawym jajniku mam torbiel wielkości ponad 5 cm. Pani doktor powiedziała, żeby się nie martwić, bo to najprawdopodobniej najprostszy typ torbieli, więc są duże szanse, że się wchłonie, ale trzeba zastosować mocne uderzenie w postaci hormonów, w tym antykoncepcji (między innymi z powodu wielkości tej torbieli). W najgorszym wypadku miał mnie czekać zabieg laparoskopowy. Ze zdjęciami z USG, w lekkim szoku wracałam smutna do domu. Oczywiście naczytałam się w Internecie o różnych rodzajach torbieli, o leczeniu, o przeróżnych przypadkach opisywanych przez kobiety na forach internetowych. Od razu też postanowiłam skonsultować to z jakimś innym ginekologiem. Chciałam jak najszybciej dostać się do lekarza, o którym wiedziałam, że nie popiera antykoncepcji. Pan Bóg tak mi pomógł – zwolniło się miejsce, pan doktor sam do mnie oddzwonił – i już 8 stycznia byłam  w jego gabinecie. Wszystko potwierdzone – wyszłam z nowymi zdjęciami USG, ale i z nadzieją, że obejdzie się bez operacji. Przez 10 dni – we właściwym momencie cyklu – brałam słabe leki hormonalne – NIEantykoncepcyjne. I tak czułam się nie najlepiej. Ale się nie poddawałam i jednocześnie zmieniałam styl życia – przynajmniej co do odżywiania. Olej z wiesiołka, siemię lniane, dużo warzyw, kiełki… Zdecydowanie mniej nabiału, zero wędlin ze sklepu.

Od początku też powierzyłam ten problem Panu Bogu i Matce Bożej, która tyle razy pomagała naszej rodzinie. W sobotę, 23 stycznia, przeglądając Facebooka, zobaczyłam na profilu znajomej Siostry Zakonnej modlitwę o uzdrowienie za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego. Przeczytałam ją. I codziennie przed pójściem spać starałam się westchnąć do Boga i Maryi Niepokalanej, za wstawiennictwem między innymi bp. Piotra Gołębiowskiego. Zaczęłam też regularnie pić wodę ze źródełka z Gietrzwałdu – kilka lat temu, kiedy wracaliśmy z wakacji, poprosiłam męża, żebyśmy odwiedzili Gietrzwałd, i stąd ta woda.

Czułam się gorzej. Chciałam, żeby na wizycie okazało się, że tej torbieli nie ma albo przynajmniej, że się zmniejszyła, ale fizycznie czułam się tak, jakby ona była jeszcze większa niż poprzednio. Mąż i syn, któremu to po swojemu wytłumaczyłam (jest jeszcze dzieckiem), nie wierzyli, że obejdzie się bez operacji. Tym bardziej, że w bliskiej rodzinie były już podobne historie zakończone operacjami, w tym usunięciem torbieli razem z jajnikiem. 

Umówiłam się na kolejną wizytę u ginekologa. Pojechaliśmy 12 lutego. W czasie badania USG pan doktor z radością poinformował mnie, że pod względem ginekologicznym jestem całkowicie zdrowa. Wyszłam z gabinetu z nowymi zdjęciami USG i z zapiskiem, że „opisywanej poprzednio zmiany nie stwierdzono”.

Wiem, że wiele osób powiedziałoby, że taka torbiel mogła się wchłonąć tak szybko nawet największej ateistce. Ot, po prostu fizjologia. Ja jednak mam głębokie przekonanie, że pomogła mi Maryja Niepokalana i święci, których wstawiennictwa przyzywałam, a także Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski – dzięki modlitwie, którą znalazłam w Internecie. Ja nie wierzę w przypadki. Prosiłam o uzdrowienie w Imię Jezusa Chrystusa i otrzymałam taką łaskę. Kiedy czytam to, co piszę, zauważam, że brzmi to może trochę  dewocyjnie, ale to nic.

Taka jest prawda, a ja – za radą znajomej Siostry – przedstawiam krótko swoją historię – wdzięczna za tę i wiele innych łask, które otrzymałam.

Grażyna        

12 marca 2021 r.

 

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

 


 Bądź na bieżąco. Polub - prosimy - stronę

Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego na Facebooku:

www.facebook.com/bppiotrgolebiowski

 

 

Powrót do strony głównej - KLIKNIJ

 

Zapraszamy, zobacz też ostatnie posty:

 

1) Piękno życia w obrazach: W Jedlińsku wszystko się zaczęło... - Film (WEJDŹ).

2) Sobotni promień słońca (WEJDŹ).

3) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym:Wpatrujmy się w Chrystusa (WEJDŹ).

4) Piękno życia w obrazach: Matka Boża wyprosiła cud! - Film (WEJDŹ).

5) Módlmy się w nadesłanych nam intencjach (WEJDŹ).

6) Sobotni promień słońca (WEJDŹ).

7) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Od czego zależy błogosławione przemienienie człowieka złego w dobrego? (WEJDŹ).

8) Naśladując Świętych - 4 III: Św. Kazimierz Królewicz (WEJDŹ).

9) Uwielbiajmy Najświętsze Serce Pana Jezusa: Najświętsze Serce Jezusowe, bądź moją miłością (WEJDŹ).

10) Sobotni promień słońca (WEJDŹ).

11) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Jak przeżywać czas Wielkiego Postu, aby nie udaremnić łaski Bożej? (WEJDŹ).

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz