Możesz mówić, więc mów i działaj!
Ewangelia:
Łk 1,5-25
Sługa
Boży bp Piotr Gołębiowski uczy:
„Gdy Archanioł odpowiada, że według planów Bożych Maryja pocznie Syna w sposób cudowny, za sprawą Ducha Św[iętego], już Najśw[iętsza] Panna przestaje dociekać i wahać się. Mocno i głęboko wierzy, że Pan Bóg wzywa Ją do spełnienia jedynego w dziejach ludzkich zadania. Nie stawia żadnych warunków, nie żąda szczególnego znaku, jak tego wymagał Zachariasz w swym niedowierzaniu. Maryja jest najgłębiej przeświadczona, że «Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego» (Łk 1,37)” („Kółko Różańcowe" (1949) nr 40, s. 10).
Bóg przychodzi do Zachariasza, który
pełni służbę przy ołtarzu Bożym. Bóg jest miłosierny. Wysłuchał próśb
Zachariasza i jego żony Elżbiety. Obydwoje, mimo starości, mają zostać rodzicami.
Dziecku mają dać na imię Jan – to znaczy „Jahwe okazał miłosierdzie, Jahwe jest
łaskawy”. Zachariaszowi nie mieści się to wszystko w głowie! Żąda znaku, chce
jakiegoś namacalnego dowodu. Bóg jednak, który wybrał rodzinę Elżbiety i
Zachariasza, by w niej przyszedł na świat Poprzednik Chrystusa, oczekuje wiary
i zaufania. Zachariasz więc będzie niemy do chwili spełnienia się zapowiedzi
przekazanej przez Anioła.
Jakże inny obraz przedstawia scena
Zwiastowania Maryi. Ona „nie stawia żadnych warunków, nie żąda szczególnego
znaku”. Choć nie rozumie wszystkiego, to zdaje się na Mądrość Bożą i na Jego Miłość.
Bóg przygotowuje w szczegółach moment przyjścia Chrystusa. Jednocześnie uczy
nas właściwej postawy w chwili, gdy On – Bóg przemawia. Człowiek powinien Go
słuchać bez wahania!
Ostatnie dni przed Bożym Narodzeniem powinny
napełnić nas tym większym zapałem w szukaniu woli Bożej. Warto dziś, wspominając
niedowiarstwo Zachariasza, odpowiedzieć Panu Bogu zaufaniem i posłuszeństwem
Jego woli. Warto dziś pomyśleć, czego chciałby Bóg dziś ode mnie – może oczyszczenia
serca, może poświęcenia Mu więcej czasu na modlitwie, może wyciągnięcia ręki w
geście miłosierdzia wobec potrzebującego. Warto dziś zdobyć się na czyn
miłosierdzia, w duchu posłuszeństwa głosowi Boga. Bądź dziś Bożym świadkiem, który
swym życiem głosi „Pax et bonum” („Pokój i dobro”). Nie ukarał cię Pan Bóg
brakiem głosu, więc mów i działaj. W oczekiwaniu na Świętość…
Tak wiele wokół nas jest ludzi
potrzebujących. Są wśród nich bezdomni i głodni – to nasi bracia i siostry,
dzieci Boga – naszego Ojca. Przez wstawiennictwo Sługi Bożego bp Piotra
Gołębiowskiego, dziś pomódlmy się za nich. Byli przecież w rodzinach i mieli domy
z wieczerzą wigilijną… Pomódlmy się, by zaznali w tych dniach ciepła i ludzkiej
życzliwości.
Panie
Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby
kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za
jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego
bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz
wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego
pasterzom.
Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie
z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie prosimy...
(Wiadomości
o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Sł. B. bp. Piotra Gołębiowskiego
prosimy przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1,
26-600 Radom; e-mail: postulator.radom@wp.pl).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz