1 października (sobota)
Tajemnice radosne
I.
Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
„Od
wczesnego dzieciństwa Maryja karmiła swój umysł nauką Pisma Bożego, poznawała
drogi Pańskie, wnikała w plany Bożej Mądrości, czuła się dobrze w
nadprzyrodzonym świecie, poufnie obcowała z Ojcem Najlepszym i tęskniła wraz z
całą ludzkością za przyjściem Zbawiciela na ziemię. W dniu Zwiastowania
rozszerzają się horyzonty wiary Maryi. Słyszy od Anioła, że to Ona ma być
zapowiedzianą przed wiekami Dziewicą, która pocznie i porodzi Syna, noszącego
charakterystyczne imię Emmanuel – Bóg z nami. Dzięki Niej wypełni się obietnica
Boża. Syn Najwyższego zstąpi z nieba na ziemię przyjmując prawdziwe i pełne
człowieczeństwo” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
naśladowałeś Maryję w przyjmowaniu woli Bożej, przyczyń się za nami!
II.
Nawiedzenie świętej Elżbiety
„Widzimy
Maryję w domu Zachariasza i Elżbiety. Ile czarującej prostoty i wdzięku posiada
tajemnica Nawiedzenia! Najświętsza Panna śpieszy do swej krewnej, by jej
służyć, by się nacieszyć własnym i jej szczęściem. Z woli Bożej staje się
narzędziem wylewu przeobfitych łask, które z Serca Słowa Wcielonego, ukrytego w
łonie Maryi, spływają na duszę Elżbiety i Jana, przebywającego jeszcze pod
sercem swej matki. Tam po raz pierwszy Maryja wyśpiewała natchnioną pieśń
Magnificat, którą następnie ponawia w tysiącach świątyń przez usta swych
dzieci” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
swym życiem wyśpiewywałeś hymn uwielbienia Boga, przyczyń się za nami!
III.
Narodzenie Jezusa
„Klęcząc
przy żłóbku, wyrażajmy Bożej Dziecinie wdzięczność za dzieło odkupienia świata,
za światło wiary i za niewyczerpane łaski. Jakże nie kochać Bożego Dzieciątka
za tyle dobrodziejstw? Wszak Ono najlepszym Przyjacielem naszym. Wszak ze
szczerej ku nam miłości obrało dobrowolnie twardą, naznaczoną cierpieniami,
drogę życia. Stwórca wszystkich rzeczy stał się dla nas ubogim, aby swym
ogołoceniem ze wszystkiego, co ziemskie ubogacić nas w dary duchowe. Pan
wiecznej chwały, któremu ze drżeniem służą aniołowie, ukrywa swój majestat pod
postacią człowieczeństwa, aby przez swe poniżenie nas podnieść na wyżyny życia
Bożego” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
w czasie wojny swój dom uczyniłeś „gościnnym Betlejem” dla wszystkich
potrzebujących pomocy, przyczyń się za nami!
IV.
Ofiarowanie Jezusa w świątyni
„Maryja
dochowuje Bogu wierności nawet pośród najcięższych doświadczeń. Cień Krzyża
pada wcześnie na duszę Maryi i dotkliwie rani Jej Niepokalane Serce. Z wielkim
zaufaniem i radością podaje Boże Dzieciątko świątobliwemu Symeonowi w świątyni
jerozolimskiej. A natchniony przez Ducha Świętego starzec wśród uwielbień i
błogosławieństw wypowiada twarde słowa przepowiedni: Oto Ten położony jest na
znak, któremu sprzeciwiać się będą, a duszę Twą własną przeniknie miecz. Jak
głęboko te słowa dotknęły Maryję! Jej Jezus, który przyszedł zbawiać ludzi
stanie się okazją do upadku i duchowej ruiny wielu, wywoła sprzeciw, ściąganie
na siebie nienawiści. Ona, jako Matka, będzie dzieliła poniżenie i boleści
Zbawiciela świata” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
wiernie naśladowałeś Matkę Najświętszą, przyczyń się za nami!
V.
Odnalezienie Jezusa w świątyni
„Jak
okropne były te trzy dni poszukiwań Jezusa, bez żadnej o Nim wiadomości, łatwo
poznać ze słów Maryi: «Synu, … oto ojciec Twój i ja żałośni szukaliśmy Cię».
Pan Jezus odczuł tę boleść, wyjaśnił, dlaczego bez wiedzy swych opiekunów
został w świątyni: «W tych rzeczach. Które są Ojca mego, potrzeba, żebym był».
Choć Maryja i Józef nie zrozumieli całkowicie głębokiego znaczenia słów
Chrystusa Pana, poznali jednak główny ich sens, że najważniejszą rzeczą w życiu
jest spełnianie woli Bożej” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który odnajdywałeś
radość w wypełnianiu woli Bożej, przyczyń się za nami!
Przez
wstawiennictwo Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego pomódlmy się dziś w
następujących intencjach:
- Proszę o zdrowie dla Kasi oraz bliskich. Panie Jezu, pomóż nam. Ty wiesz, wskaż właściwą drogę, by nie błądzić;
-
O łaskę zdrowia dla Ks. Prałata Tadeusza Lizińczyka.
- Proszę o modlitwę za synową, o szczęśliwe rozwiązanie. Ma problemy zdrowotne;
- O zdrowie i wszelkie łaski dla s. Teresy Nowotki w dniu imienin.
- O Boże dary dla Danuty Piekarz w dniu imienin.
- Proszę o modlitwę za synową, o szczęśliwe rozwiązanie. Ma problemy zdrowotne;
- O zdrowie i wszelkie łaski dla s. Teresy Nowotki w dniu imienin.
- O Boże dary dla Danuty Piekarz w dniu imienin.
Panie
Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby
kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za
jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego
bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz
wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego
pasterzom.
Udziel
nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie
prosimy…
(Wiadomości o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600 Radom, postulator.radom@wp.pl)
Dom
rodzinny opromieniony blaskiem Błotnicy
Odczuwamy wszyscy wielką siłę modlitwy
różańcowej. Wraz z Maryją kontemplujemy oblicze Chrystusa. Uwielbiamy Boga za
powołanie do świętości, które uczynił zaproszeniem dla każdego z nas.
Miłosierny Bóg ukazuje nam tak wielu Świadków wiary, których życie jest
zaproszeniem i zachętą dla nas. Św. Jan Paweł II uczył: „Każdy Kościół
partykularny powinien […] dbać o oddawanie czci własnym świętym biskupom,
wspominając pasterzy, którzy pozostawili wśród ludu szczególne dziedzictwo
zachwytu i miłości ze względu na swe święte życie i wybitną naukę. Są oni
duchowymi opiekunami i strażnikami przewodzącymi z nieba Kościołowi
pielgrzymującemu w czasie” („Pastores gregis”, nr 25).
Odpowiadając na tę zachętę Świętego
Papieża chcemy podczas tegorocznych nabożeństw różańcowych wpatrywać się w
postać wielkiego Czciciela Matki Bożej, jakim był Sługa Boży biskup Piotr Gołębiowski.
Przyszedł na świat na początku XX
wieku – 10 czerwca 1902 r. w Jedlińsku, jako owoc miłości małżonków Jana i
Heleny z domu Piątek. Ich dom rodzinny znajdował się nieopodal kościoła. Rodzina
była liczna – rodzice mieli bowiem dziewięcioro dzieci. Dzisiejszy Sługa Boży
został ochrzczony 22 czerwca 1902 r. w jedlińskim kościele przez miejscowego
proboszcza ks. Franciszka Solarskiego. Otrzymał wówczas imiona Piotr Paweł.
Dodać warto, iż przez całe swe życie odczuwał silnie więzi rodzinne, a z
biegiem czasu przenosił te odczucia na wspólnoty, w których przyszło mu służyć:
na seminarium, parafie czy diecezję.
Oprócz rodziców ogromny wpływ na
wychowanie dzieci miała siostra Heleny Gołębiowskiej – Julia. Była to osoba
samotna, a przy tym bardzo religijna. Zresztą religijną atmosferą przesiąknięte
było życie rodziny Gołębiowskich. Codziennie wspólnie modlono się, wspólnie też
praktykowano posty, a rodzice dbali, by dzieci robiły postępy w zdobywaniu
wiedzy religijnej. Ojciec lubił towarzystwo księży, stąd też nie brakowało
rodzinnych kontaktów z miejscowymi duchownymi. Julia Gołębiowska często
śpiewała wraz z dziećmi Godzinki do Matki Bożej. To z nią Piotr – już jako mały
chłopiec – pielgrzymował do pobliskiego Sanktuarium Matki Bożej w Błotnicy.
Obecność Maryi promieniowała na całą okolicę.
Piotr Gołębiowski był drobnym, bardzo
żywym i wesołym dzieckiem. W 1910 r. rozpoczął naukę w szkole powszechnej w
rodzinnym Jedlińsku, a po jej ukończeniu w 1913 r., przeniósł się do Radomia i
kontynuował naukę w progimnazjum im. Jana Wojciechowicza. Szkoła ta później
została przekształcona w gimnazjum im. Jana Kochanowskiego. Nauka w szkole nie
stwarzała mu problemów. Nauczyciele zauważali jego wrodzoną pracowitość,
zdolności i znakomitą pamięć. Jego szkolni koledzy wspominali zaś, że z chęcią
i bezinteresownie przychodził z pomocą innym w przygotowywaniu lekcji.
Sługa
Boży bp Piotr Gołębiowski mówił: „Wspomnij […] na dzieje własnej duszy. Ile
Bożych łask do niej spłynęło od chwili, gdy przyjąłeś chrzest święty!”. W chwili
ciszy podziękujmy Panu Bogu za nasz chrzest i za nasze rodziny.
Prosze o modlitwe za moje dzieci by nie palily papierosow inaduzywali alkoholu i nie roll tatuazu.Matko Boza wskaz im wlasciwa droge.Bog zaplac
OdpowiedzUsuńNajlepsza Matko obdarz otuchą Beatę i jej rodzinę, aby wytrwali w tych trudnych chwilach jakie ich spotkały.
OdpowiedzUsuń