2 października (niedziela)
Tajemnice chwalebne
I.
Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa
„Trzeciego
dnia po pogrzebie, z brzaskiem niedzielnego poranka, rozchodzi się lotem
błyskawicy wieść: Pan wstał z grobu! Pan zwyciężył. Zmartwychwstanie – to
wielkie zwycięstwo Chrystusa Pana odniesione nad śmiercią i nad cierpieniami, –
to zwycięstwo dzieła Chrystusowego, Jego Królestwa, które ogłosił i przyniósł
światu” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
byłeś wiernym świadkiem Chrystusa obecnego w Kościele, przyczyń się za nami!
II.
Wniebowstąpienie Chrystusa
„Nadzieja
daje nam udział w gorącym pragnieniu Chrystusa Pana zbawienia dusz naszych i
budzi w nas głęboką tęsknotę za posiadaniem Królestwa Bożego. Jednocześnie
napełnia otuchą, że cel ten osiągniemy, dzięki zasługom Chrystusa Pana i Jego
Najświętszej Matki, o ile nie odmówimy współpracy z darami Bożymi. Miłość
najściślej wiąże nas z Jezusem, bo nas wprowadza do przybytku Najświętszego
Serca i w Nim pozwala ukochać Pana Boga, bliźnich, samego siebie” (Sł. B. bp P.
Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
żyłeś nadzieją i tęsknotą za nadejściem Królestwa Bożego, przyczyń się za nami!
III.
Zesłanie Ducha Świętego
„Duch
Święty nie skąpi tchnienia swego, a tak niewypowiedzianie nas miłuje, tak
bardzo chce nas zbawić i uświęcić, że w duszach naszych składa nadprzyrodzone
moce, czyli uzdolnienia, abyśmy łatwo i ochoczo okazali uległość Jego świętym
natchnieniom. Te wewnętrzne moce i uzdolnienia noszą nazwę darów Ducha
Świętego. Wytwarzają one w duszach delikatność, pozwalającą słyszeć wołanie
Boże i wiernie je wypełnić” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z apostolskim zapałem udzielałeś darów Ducha Świętego, przyczyń się za nami!
IV.
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
„Maryja
bierze czynny udział w radosnych i bolesnych przeżyciach Jezusa. Nie dziw, że
po dokonaniu ziemskiej pielgrzymki, promienna chwałą duszy i ciała zajmuje w
niebie pierwsze miejsce po uwielbionym Bogu-Człowieku, ponad tronami Świętych i
Aniołów. Czyż nie słuszną jest rzeczą, abyśmy rozszerzali na ziemi cześć Tej,
którą Pan Bóg tak przedziwnie wyróżnił, wyniósł, umiłował? Które z dzieci nie
jest dumne z tego, że ludzie znają i podziwiają przymioty jego matki? Najlepszy
z synów Jezus Chrystus na pewno doznaje wielkiej radości, gdy w serach ludzkich
rośnie cześć i miłość do Jego Przeczystej Rodzicielki. Jest to miłe również
Niepokalanemu Sercu Maryi, bo Ona pragnie, aby wszyscy poznawali te wielkie
rzeczy, jakie uczynił Jej Pan” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z synowską miłością szerzyłeś cześć Matki Najświętszej, przyczyń się za nami!
V.
Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i
ziemi
„Pragniemy,
aby Maryja była naszą Gwiazdą – Przewodniczką. Pragniemy przede wszystkim, aby
stała się nam otwartą bramą do nieba. Ile razy Maryja spełniła tę niezwykłą
rolę doprowadzania dusz do Pana Boga? Jak olbrzymia rzesza wiernych znalazła
pełnię szczęścia w Panu Bogu, dzięki Maryi! Dla ilu dusz Matka Odkupiciela
stała się ukojeniem na ziemi i otwartą bramą niebios!” (Sł. B. bp P.
Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który swym biskupim
zawołaniem uczyniłeś słowa „Maryja naszą nadzieją”, przyczyń się za nami!
Przez
wstawiennictwo Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego pomódlmy się dziś w
następujących intencjach:
- O łaskę zdrowia dla Ks. Prałata
Tadeusza Lizińczyka;
- Proszę o modlitwę za moje dzieci, by
nie paliły papierosów, nie nadużywały alkoholu i nie robiły tatuażu. Matko Boża,
wskaż im właściwą drogę. Bóg zapłać!;
- Najlepsza Matko, obdarz otuchą Beatę
i jej rodzinę, aby wytrwali w tych trudnych chwilach jakie ich spotkały;
- Proszę o modlitwę, aby dobry Bóg
odmienił serce mojej siostry, aby nie niszczyła już nigdy życia swoim
najbliższym oraz innym ludziom;
- O nawrócenie mojej żony i o cud
uratowania naszego małżeństwa;
- Polecam moją rodzinę: moje dzieci,
wnuki i moje małżeństwo, prosząc o zdrowie i opiekę dla wszystkich. Bóg zapłać!;
- Proszę o zdrowie i miłość dla mnie i
całej mojej rodziny, aby Pan Bóg zachował nas od nagłej i niespodziewanej
śmierci;
- Błagam o nawrócenie serc
zatwardziałych grzeszników;
- Proszę o łaskę przemiany serca
Piotra, by dobry Pan Bóg skruszył jego serce, by stał się dobrym ojcem . Proszę
o łaskę dobrego męża dla córki Emilii;
- Proszę dobrego Pana Boga o potrzebne
laski dla moich córek Emilii i Magdaleny i dla wnuczki Natalii;
- Proszę o modlitwę za mojego syna, o
uwolnienie od zła, które go opanowało.
Panie Jezu Chryste, Najwyższy
Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby kapłańskiej i wprowadziłeś go
do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za jego żarliwość o świętość i
jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego bezgraniczne zawierzenie, ofiarną
służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz wynieść go na ołtarze, aby te
cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego pasterzom.
Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie
z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie prosimy…
(Wiadomości o łaskach
otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy
przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600
Radom, postulator.radom@wp.pl)
Cud
uzdrowienia wyproszony przez Maryję
Już w latach szkolnych
Sługa Boży Piotr Gołębiowski zaczął odczuwać Boży głos wzywający go do służby
samemu Panu w Jego Kościele. Współcześni mogli odczytywać te zewnętrzne
przesłanki. Najważniejsze dokonywało się jednak w jego sercu i podczas
modlitwy. Jeszcze w okresie nauki w szkole powszechnej, Piotr Gołębiowski był
ministrantem, a później także prezesem ministrantów w swej rodzinnej parafii w
Jedlińsku. Jako dziecko lubił naśladować czynności liturgiczne widziane w kościele.
Zazwyczaj miało to miejsce w czwartki, gdyż wtedy rodzice wyjeżdżali na targ do
Radomia. Piotr zbierał wówczas wokół siebie kolegów i koleżanki, i „odprawiali
nabożeństwa i procesje”, podczas których Piotr wygłaszał „kazania”. W ludzkiej
pamięci zachowało się wspomnienie, że w progimnazjum charakteryzowano go jako
„urodzonego księdza”. Tak otoczenie odczytywało jego pobożność i sposób bycia.
Z pewnością nasłuchiwanie
i odpowiadanie na subtelne wołanie Boga, odczuwane przez Piotra Gołębiowskiego,
było owocem przesiąkniętej miłością i religijnością atmosfery rodzinnego domu,
zamiłowania do służby przy ołtarzu, zaangażowania rodziny w życie parafialne,
jak też bliskości Sanktuarium Matki Bożej Błotnickiej. Jednak jeszcze zanim
wstąpił do sandomierskiego seminarium duchownego, doświadczył szczególnej
pomocy i łaski Bożej wyproszonej przez Maryję.
Jesienią 1918 r.
szalejąca epidemia tyfusu ogarnęła także i Jedlińsk. Co prawda rodzice Piotra
oparli się chorobie, ale uległo jej pięcioro ich dzieci. Choroba najdotkliwiej
obeszła się z Piotrem. Sytuacja była bardzo poważna. Gorączka dochodziła do 40
stopni. Do domu Gołębiowskich przyszedł ksiądz i udzielił Piotrowi sakramentu
namaszczenia chorych. Chłopiec na wpół świadomy wzywał w gorączce pomocy Matki
Bożej z Błotnicy. Jego ojciec udał się do tamtejszego sanktuarium i prosił o
sprawowanie przed cudownym obrazem Mszy świętej. Po niej w przebiegu choroby
Piotra nastąpiła nagła zmiana i zaczął powracać do zdrowia. Podobnie
wyzdrowiało czworo jego rodzeństwa. Ojciec ponownie udał się do Błotnicy i
prosił tym razem o Mszę świętą dziękczynną za opiekę nad dziećmi i przywrócenie
im zdrowia. Rodzina odczytała to wydarzenie jako niezwykłą łaskę otrzymaną za
wstawiennictwem Matki Bożej Błotnickiej. Dla Piotra było ono szczególnym
znakiem potrzeby tym silniejszego związania swego życia z Matką Bożą. Po
latach, już jako biskup, podjął starania o koronację błotnickiego Wizerunku,
która dokonała się w 1977 r., a rok później – wspominając wydarzenie z 1918 r.
– ofiarował Matce Bożej swój biskupi pierścień jako szczególne wotum
wdzięczności.
Sługa
Boży bp Piotr Gołębiowski podpowiada nam: „Często i gorąco polecajmy się opiece
Anioła Stróża. Módlmy się, pracujmy, czyńmy drugim dobrze w towarzystwie
Aniołów”. W chwili ciszy podziękujmy dobremu Bogu za naszych Aniołów Stróżów.
O laskę zdrowia dla Ks. Kanonika Andrzeja.
OdpowiedzUsuńProsze Panie Boze uzdrow moja rodzine Ty wiesz udziel potrzebnych Laski by nie bladzic. Bog zaplac
OdpowiedzUsuń