11 X - Różaniec ze Sługą Bożym



11 października (wtorek)


Tajemnice bolesne


I.              Modlitwa Jezusa w Ogrójcu

„Głębsze znaczenie krzyża Chrystusowego zrozumieliśmy dopiero wtedy, gdy stanęliśmy w obliczu twardego obowiązku wymagającego od nas poświęcenia, albo zetknęliśmy się oko w oko z cierpieniem. Poznaliśmy wówczas, że krzyż Chrystusowy jest nie tylko przedmiotem czci religijnej, ale wchodzi w nasze codzienne życie, by nadać mu znamię wyrzeczenia i ofiary” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, który w dniu konsekracji biskupiej wyznałeś, że biskupstwo rozumiesz jako ofiarę, krzyż i służbę Bożą, przyczyń się za nami!

II.            Biczowanie Jezusa

„Nikomu z nas nie brak w życiu goryczy, udręki, bólu. Ile cierpienia marnuje się bezużytecznie wskutek buntu, narzekań albo zwykłej bezmyślności! Gdybyśmy lepiej poznali tajemnicę i moc krzyża, wówczas ochoczo składalibyśmy u jego stóp swe codzienne troski i smutki, aby ratować nieśmiertelne dusze” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, którego w trudnych czasach prześladowań Kościoła biczowano paszkwilami prasowymi i rozgłaszanymi kłamstwami, przyczyń się za nami!

III.           Cierniem ukoronowanie Jezusa

„Nasz Król, Jezus Chrystus, patrzy na serca swych poddanych, serc naszych żąda i ma do tego prawo, bo On najpierw dał nam Serce swoje” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, który byłeś pasterzem według Serca Bożego, przyczyń się za nami!

IV.          Dźwiganie krzyża na Kalwarię

„Przykład Maryi, wiernej Bogu wśród cierpień, stanowi niezawodny drogowskaz, jak wykorzystać krzyże, jakie nas uciskają. We wszystkich czasach nie brakuje dusz, które odważnie podążają za tym drogowskazem” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, który naśladowałeś Maryję w Jej wędrowaniu za Chrystusem – aż po krzyż, przyczyń się za nami!

V.           Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa

„Po to głównie Syn Boży stał się Kapłanem, aby złożyć Ojcu Przedwiecznemu ofiarę godną jego Najwyższego Majestatu. I złożył ją całopalnie na ołtarzu krzyża w Wielki Piątek. A w przeddzień tę samą ofiarę z Najświętszego Ciała i Przenajdroższej Krwi złożył w sposób niekrwawy w Wieczerniku. I polecił ją ponawiać swym kapłanom «po wszystkie dni, aż do skończenia świata»” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, w którego życiu Eucharystia zajmowała centralne miejsce, przyczyń się za nami!

Przez wstawiennictwo Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego pomódlmy się dziś w następujących intencjach:
- O łaskę zdrowia dla Ks. Prałata Tadeusza Lizińczyka;
- Proszę o zdrowie dla Kasi oraz bliskich. Panie Jezu, pomóż nam. Ty wiesz, niech się stanie Twoja wola, Panie;
- Proszę o modlitwę i Bożą opiekę nad moja rodziną i bliskimi;
- O łaskę zdrowia dla mojej Teściowej;
- Litościwa Matko, proszę o pomoc w pracy dla mnie, wskaż drogę i poprowadź Męża i uczące się dzieci. Spraw, by Dary Ducha Świętego rozjaśniały codzienną drogę. Błogosław i chroń od złego! Jezu ufam Tobie;
- Proszę o dar zdrowia i zgody dla Rodziców Bogumiły i Bolesława, który będzie obchodził 80. urodziny. Dziękuję, Ojcze, za dar Rodziców, otocz ich Twoim miłosierdziem;
- Proszę o dar Sakramentu Eucharystii dla moich dzieci i męża;
- O zdrowie dla Dorotki i Basi.
Panie Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego pasterzom.

Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie prosimy…

(Wiadomości o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600 Radom, postulator.radom@wp.pl)


Tęsknota za posługą duszpasterską w parafii

W niełatwych chwilach choroby w życiu ks. Piotra Gołębiowskiego uwidoczniło się tym bardziej jego posłuszeństwo woli Bożej, wyrażanej w decyzjach przełożonych, i jego miłość do Kościoła. Korespondencja ks. Piotra Gołębiowskiego z biskupem daje temu wspaniałe świadectwo. Pisał dla przykładu w czerwcu 1941 r. do bp. Jana Lorka: „[…] Wszakże nie mam innego sposobu poznania woli Bożej, jak tylko przez decyzję Waszej Ekscelencji. […] Najpokorniej przeto proszę Waszą Ekscelencję o łaskawą decyzję, co mam nadal robić, gdzie i w jaki sposób pełnić zadanie swego życia, dopóki Panu Bogu będzie się podobało”.
W celu odpoczynku i nabrania sił ks. Piotr Gołębiowski udał się do swego przyjaciela z czasów rzymskich studiów, do parafii Konieczno w diecezji kieleckiej. Wydaje się, że poprawa stanu zdrowia następowała, choć bardzo powoli. W jednym z listów bp Jan Lorek pisał do niego: „Ja rad bym mieć Kochanego Księdza Profesora w Sandomierzu”. Propozycję tę ks. Piotr Gołębiowski odczytał jako zaszczytną, niemniej biorąc pod uwagę zmęczenie, jak też odczuwając radość z pracy duszpasterskiej, prosił biskupa o możliwość takiej posługi w diecezji. Odczuwał bowiem tęsknotę za pracą w parafii, i pisał wtedy: „Praca duszpasterska mnie koi duchowo i wyrabia we mnie przekonanie, że jeszcze coś pożytecznego mogę zrobić”.
W tamtym czasie zmarł proboszcz parafii pod wezwaniem św. Mikołaja w Baćkowicach. 16 sierpnia 1941 r. biskup sandomierski mianował tam proboszczem ks. Piotra Gołębiowskiego. Parafia ta, położona u podnóża Gór Świętokrzyskich, pod względem poziomu duchowego była jedną z lepszych w całej diecezji. Poziom ten był bez wątpienia między innymi owocem szesnastoletniej posługi poprzedniego proboszcza, ks. kan. Romualda Górskiego, którego śmierć stanowiła dla parafian ogromną stratę.
Tymczasem objawy choroby zdaje się przeminęły, a decyzja biskupia otwierała nowy okres w życiu ks. Piotra Gołębiowskiego. Nowy proboszcz w Baćkowicach z zapałem i pasterską miłością rozpoczynał swą nową posługę.

Wsłuchajmy się w słowa Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego: „Zatapiając się w rozważaniu tajemnic różańcowych, odczujesz w swym sercu iskrę Miłości Bożej. Iskra ta nie zgaśnie w tobie, bo Maryja ją podtrzyma i przemieni w płomień, który swym żarem ogrzeje twą duszę i udzieli się drugim. Siłą Miłości Bożej podbijać będziesz Chrystusowi Panu serca tych, którzy żyją z dala od Niego. Przy boku Maryi staniesz się apostołem Miłości!”. W chwili ciszy pomódlmy się, by wszyscy mieszkańcy naszej parafii otworzyli serca na Miłość Bożą.

14 komentarzy:

  1. Proszę O nawrócenie dla Rodziny siostry.Milosierdzie dla jej męża i dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  2. O łaskę I błogosławieństwo dla dzieci Eli i męża

    OdpowiedzUsuń
  3. O łaskę I błogosławieństwo dla dzieci Eli i męża

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Jezu przyjdz i prowadz nas bo ja nie mam sily otocz opieka moje dzieci wskaz droge do Siebie

    OdpowiedzUsuń
  5. Panie Jezu okaz Swoje Milosierdzie nam grzesznym szczegolnie mojej rodzine i bliskich ktory oddalili sie od Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  6. Prosze o modlitwe za meza i dzieci by wrocili do Ciebie Panie Jezu

    OdpowiedzUsuń
  7. Jezu ufam Tobie i prosze okaz Swe Milosierdzie nam grzesznym. Bog zaplac

    OdpowiedzUsuń
  8. Prosze Cie Jezu o powrot do zdrowia <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojcze proszę O łaskę zdrowia dla mamy, właściwą diagnozę i leczenie.Jezu ufam Tobie

    OdpowiedzUsuń
  10. Matuchno najdroższa dziękuję za wszystkie łaski. TOBIE POWIERZAM MOJĄ RODZINĘ. WSPIERAJ NAS.

    OdpowiedzUsuń
  11. Boże dziękuję za każdy dzień. TWOJA DOBROĆ, MIŁOŚĆ.

    OdpowiedzUsuń
  12. Maryjo -nasza Matki najdroższa wyjednaj łaski spokojnej starości dla moich Rodziców W zgodzie i miłości.

    OdpowiedzUsuń
  13. Za wstawiennictwem Biskupa Piotra proszę o odnalezienie drogi życia i powołania oraz błogosławieństwo dla Ilony

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Jezu że jesteś dziekuje za szczęście i cierpuenie proszę abym zawsze potrafiła być blisko Ciebie przepraszam za grzechy które popełniłam i które zdawały Ci ból Amen

    OdpowiedzUsuń