20 października (czwartek)
Tajemnice światła
I.
Chrzest Jezusa w Jordanie
„Usuwając
siebie w cień, jednocześnie Jan wysuwa na pełne światło osobę Chrystusa Pana. Z
całym przekonaniem stwierdza, że Odkupiciel świata już przyszedł na ziemię,
zamieszkał między ludźmi” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
całym swym życiem z pokorą ukazywałeś Chrystusa – Zbawiciela świata, przyczyń
się za nami!
II.
Objawienie się Jezusa w Kanie
Galilejskiej
„Obecność
Jezusa Chrystusa i Matki Jego na weselu uczy nas, że małżeństwo jest świętą
rzeczą. Dziś głośno po Polsce rozlega się zdanie, że małżeństwo jest świecką,
czysto-ludzką sprawą, do której Chrystus i Kościół nie mają żadnego prawa.
Głosiciele takich haseł zapominają, że siedem jest sakramentów świętych, a
jednym z nich – małżeństwo” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z gorliwością troszczyłeś się o świętość małżeństwa i rodziny, przyczyń się za
nami!
III.
Głoszenie Królestwa i wzywanie do
nawrócenia
„Pan
Bóg raczył przemówić do ludzi, pouczając ich o tajemnicach Królestwa
niebieskiego, ukazując ostateczny cel życia człowieka oraz środki do tego celu
wiodące. Nie poskąpił Pan Bóg słów swoich” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
poświęciłeś swe życie sprawie Królestwa Bożego, przyczyń się za nami!
IV.
Przemienienie Pańskie na górze Tabor
„Przemienienie
Chrystusa wywarło na dusze uczniów potężne wrażenie, było silnym wstrząsem,
pozostawiającym niezatarte wspomnienie do końca życia. W jednej krótkiej chwili
Apostołowie zrozumieli, jak nędznym i lichym jest to, co daje człowiekowi
świat, w porównaniu z tym, co Bóg dać może duszy, która do Niego garnie się i
bezpośrednio, jak z kimś bardzo bliskim, z Panem Bogiem obcuje” (Sł. B. bp P.
Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z zachwytem Apostołów głosiłeś Dobrą Nowinę o Chrystusie, przyczyń się za nami!
V.
Ustanowienie Eucharystii
„W
tej samej chwili sprawowała się pierwsza Niekrwawa Ofiara na ziemi, pierwsza
Msza święta. Kapłanem sprawującym tę Ofiarę był Jezus Chrystus, Bóg i Człowiek
w jednej osobie, Pośrednik między niebem a ziemią. Darem ofiarnym był tenże
Jezus Chrystus, Kapłan Najwyższy, który swoje Ciało i Krew w sposób niekrwawy
pod postaciami chleba i wina ofiarował, zanim w dniu następnym złożył Ojcu
Niebieskiemu Krwawą Ofiarę z siebie na krzyżu” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze,
któremu Pan Bóg dał łaskę śmierci w czasie Mszy świętej, po przyjęciu Komunii
świętej, przyczyń się za nami!
Przez
wstawiennictwo Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego pomódlmy się dziś w
następujących intencjach:
- O łaskę zdrowia dla Ks. Prałata
Tadeusza Lizińczyka;
- O uzdrowienie i potrzebne łaski. Maryjo,
ratuj mnie. Bożena;
- Matko Różańcowa, proszę, pomóż. Ty
wiesz, otocz swą opieką moją rodzinę;
- Proszę o modlitwę za dusze w czyśćcu
cierpiące i dzieci nienarodzone;
- Proszę o modlitwę by mąż odnalazł
właściwą drogę do Ciebie, Panie;
- O zdrowie dla rodziny i bliskich.
Matko Boża, wskaz mi drogę którą mam iść, by nie błądzić;
- Za Jolę, Marka i Małgorzatę, by
odnaleźli drogę do Boga, by w domu wróciła miłość, szacunek i zrozumienie
drugiego;
- O miłość w rodzinie;
- Za dusze w czyśćcu cierpiące;
- Proszę o modlitwę za duszę mojego
brata Daniela oraz za duszę rodziców, aby Pan przyjął ich do swojego Królestwa;
- Jezu, ufam Tobie i pomóż nam;
- Mateczko, pod Twoją opiekę oddaję
moją rodzinę i bliskich. Bądź nam drogą do Jezusa;
- Proszę o zdrowie dla moich rodziców
i dla mnie;
- O Boże błogosławieństwo i opiekę
Matki Najświętszej dla s. Anny w prowadzeniu domu zakonnego i przedszkola dla
najbiedniejszych dzieci w parafii Złoczew na Ukrainie;
- Proszę o pomoc w znalezieniu pracy,
abym mogła wyjść z kryzysu psychicznego i trudniej sytuacji życiowej.
Panie
Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby
kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za
jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego
bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz
wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego
pasterzom.
Udziel
nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie
prosimy…
(Wiadomości o łaskach
otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy
przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600
Radom, postulator.radom@wp.pl)
Powrót
do Sandomierza
Bp Jan Kanty Lorek, który bardzo cenił
ks. Piotra Gołębiowskiego, potrzebował go w stolicy diecezji. Tak więc 2
września 1950 r. mianował go profesorem teologii moralnej w sandomierskim
seminarium. Parafianie koprzywniccy obawiali się odejścia ich proboszcza.
Zaproponowali więc, że kupią mu samochód i dadzą kierowcę, by dojeżdżał z
wykładami do Sandomierza, aby tylko pozostał nadal ich proboszczem. Tak też
uczynili. Stan taki trwał siedem miesięcy. Ks. Piotr Gołębiowski rozumiał
jednak, że sytuacja ta nie jest możliwa na stałe, gdyż była uciążliwa, a
jednocześnie ze szkodą dla obydwu posług. Ostatecznie więc 27 marca 1951 r.
zrezygnował z probostwa w Koprzywnicy. Parafianie próbowali jeszcze
interweniować i przeszkodzić zamiarowi proboszcza. On jednak zdecydowanie
powiedział, że dla niego w woli biskupa objawia się wola Boża, a tej chce w
pełni być posłuszny. Aby więc nie dochodziło do protestów ze strony wiernych,
ks. Piotr Gołębiowski wyjechał niepostrzeżenie z parafii.
W stolicy diecezji zamieszkał obok
katedry, w budynku dawnej kanonii, który powszechnie nazywany jest Wikariatem.
Pięknie położone katedralne wzgórze – z widokiem na Wisłę, inne sandomierskie
wzgórza i zabytki – sprzyjało modlitwie. Stąd też lubił spacerować wokół
świątyni, w której przed laty stawiał swe pierwsze kroki w posłudze
duszpasterskiej. Wykorzystywał te chwile na modlitwę różańcową. Zazwyczaj już o
godz. 5.40 przygotowywał się do Mszy świętej. Dwadzieścia minut później
celebrował ją przy ulubionym bocznym ołtarzu z lewej strony prezbiterium, w
którym znajduje się łaskami słynący wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem, a w
zwieńczeniu obraz Chrystusa Boleściwego. Jeden z ówczesnych ministrantów,
późniejszy wicepostulator jego procesu beatyfikacyjnego, ks. prał. Stanisław
Makarewicz, wspominał, że ks. Piotr Gołębiowski rozpoczynał celebrę nadzwyczaj
skupiony. W wykonywanych przy ołtarzu czynnościach i wypowiadanych słowach
można było wprost wyczuć swoiste namaszczenie. Zawsze po Mszy świętej klękał na
stopniach ołtarza i modlił się. Następnie udawał się do kaplicy Najświętszego
Sakramentu, gdzie trwał w dziękczynieniu po Mszy świętej, a potem siadał w
konfesjonale obok zakrystii.
Ks. Piotr Gołębiowski wrócił do
sandomierskiego seminarium jako wykładowca. Jeden z jego uczniów, bp Marian
Zimałek tak wspominał postawę ks. Piotra Gołębiowskiego w tamtych latach: „Ks.
Profesor bardzo szybko zdobył powszechne uznanie w alumnacie; imponował bowiem
głęboką wiedzą, bogatym doświadczeniem duszpasterskim, sumiennym przygotowaniem
wykładów i przystępnym sposobem przedstawiania przerabianego materiału; z
delikatnością i szacunkiem dla każdego umiejętnie łączył wysokie wymagania
podczas kolokwiów i egzaminów; wstyd było nie nauczyć się; ujmował pogodnym
usposobieniem, spontanicznym humorem i życzliwością; czuło się, że nas kocha i
towarzyszy nam po ojcowsku w drodze do ołtarza”.
Kolejno podejmował też nowe obowiązki,
zwłaszcza te o charakterze diecezjalnym. Pełnił posługę spowiednika alumnów i
sióstr zakonnych, był opiekunem i ojcem wszystkich żeńskich zgromadzeń
zakonnych w diecezji. Wraz ze swym przyjacielem, ks. prof. Wincentym Granatem,
zaopiekował się Zgromadzeniem Sióstr Córek św. Franciszka Serafickiego, które
założył jego pierwszy i jedyny proboszcz – dziś błogosławiony – ks. Antoni Rewera.
Sługa Boży bp Piotr
Gołębiowski uczył: „Myśl nasza biegnie do stóp Matki Najświętszej. Ona jest
najlepszą wychowawczynią nowego człowieka, który według Boga stworzony jest w
sprawiedliwości i świętości prawdy”. W
chwili ciszy pomódlmy się dziś za ludzi młodych.
Proszę o modlitwę za moja rodzine i bliskich
OdpowiedzUsuńPanie Jezu otocz swą opieka moja rodzine i bliskich.Prosze o modlitwę za dusze w czyśćcu cierpiące i dzieci nienarodzone.Bog zapłać
OdpowiedzUsuńProszę o spokóji zdrowie dla moich synkow i dla mnie.Anna
OdpowiedzUsuńO Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Najświętszej dla Kasi i Marcina , którzy jutro przy ołtarzu Pańskim powiedzą sobie Sakramentalne TAK.
OdpowiedzUsuńMaryjo Matko Boża weź pod Swą opiekę moja rodzine i bliskich
OdpowiedzUsuńJezu ufam Tobie i proszę weź pod Swą opiekę moja rodzine
OdpowiedzUsuńZa męża który odszedł od rodziny Panie Boże wskaż mu właściwa drogę Bog zapłać
OdpowiedzUsuńProszę Ciebie Ukochana Matko za dziećmi by rzuciły palenie i picie alkoholu
OdpowiedzUsuńMatko Różańcowa pomóż mi Ty wiesz niech się stanie Twoja wola
OdpowiedzUsuń