W oczekiwaniu na Świętość – 11 XII


 

Przynieś chorych na duchu do Chrystusa!




Fragment Ewangelii przeznaczony na dziś:
„Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli przy tym faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i Jerozolimy. A była w Nim moc Pańska, że mógł uzdrawiać. Wtem jacyś ludzie niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc z powodu tłumu w żaden sposób go przynieść, wyszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem w sam środek przed Jezusa. On widząc ich wiarę rzekł: Człowieku, odpuszczają ci się twoje grzechy. Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić. Któż On jest, że śmie mówić bluźnierstwa? Któż może odpuszczać grzechy prócz samego Boga? Lecz Jezus przejrzał ich myśli i rzekł do nich: Co za myśli nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy powiedzieć: Wstań i chodź? Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do sparaliżowanego: Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu! I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do domu, wielbiąc Boga. Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj” (Łk 5,17-26).
Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski uczy nas:
„Nie brak i dziś ludzi, którzy w Chrystusie Panu widzą jedynie mędrca, niezwykłego dobroczyńcę ludzkości, słowem wielkiego człowieka, ale nie chcą w Nim uznać Najwyższego Pana i Boga. Jedni taką wzgardę okazują Chrystusowi Panu słowami, inni życiem. Ten, który paralitykowi odpuścił grzechy, obecnie również je odpuszcza za pośrednictwem zastępców swoich, kapłanów, sprawujących Sakrament Pokuty. Tym pewniej nastąpi uzdrowienie duchowe, im większą mieć będziemy wiarę w Boską moc Chrystusa Pana, bez względu na wiek, stopień wykształcenia i świętość kapłana zasiadającego w konfesjonale”.
Pomódl się dziś w intencji rekolekcjonistów i spowiedników adwentowych:
Boże, niech nasza modlitwa dotrze do Ciebie, abyśmy przez szczere posłuszeństwo, okazywane tylko Tobie, przygotowali się do obchodu pamiątki Wcielenia Twojego jedynego Syna. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
W oczekiwaniu na Świętość, proś Matkę Bożą, by wypraszała łaskę przemiany serca i nawrócenia tym, którzy są sparaliżowani lękiem i grzechami:
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

Sługo Boży Biskupie Piotrze, wstawiaj się za nami!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz