![]() |
Kard. Karol Wojtyła i Bp Piotr Gołębiowski (Archiwum Diecezjalne w Radomiu) |
Radość wiadomość (16 października 1978 r.)
Zapis w księdze…
Tymi słowami Sługa Boży Biskup Piotr
Gołębiowski rozpoczął wpis pod datą 16 października 1978 r. w swej „Księdze
wykazu czynności biskupich”. Tego dnia Następcą św. Piotra i zmarłego papieża
Jana Pawła I został wybrany metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła.
Wspomnienie kapelana
Kapelan Biskupa Piotra, ks. prał.
Tadeusz Wójcik, w następujący sposób wspominał tamten pamiętny wieczór wyboru
Jana Pawła II: „W Domu Biskupim w Sandomierzu co chwila dzwoni telefon.
Anonimowi rozmówcy przekazują Pasterzowi Diecezji gratulacje, pragnąc w ten
sposób wyrazić swoją ogromną radość z faktu, że Kardynał Karol Wojtyła,
Metropolita Krakowski, został papieżem. Byli i tacy, którzy nie bacząc na późną
porę, osobiście w Domu Biskupim dzielili się swoją radością. To jest fakt
historyczny, na Stolicy Piotrowej zasiada nie – Włoch, po raz pierwszy Polak.
Przyszłe pokolenia będą o tym ciągle mówiły. Szczęście, radość, duma rozpiera
nasze piersi”.
Biegający Biskup…
Następnego dnia
Biskup Piotr – jak wspominał ks. prał. Tadeusz Wójcik – „o świcie pobiegł do
kościoła seminaryjnego”. Tam przewodniczył uroczystej Mszy świętej w intencji
nowego papieża, w której uczestniczyli biskupi pomocniczy, profesorowie
seminarium, alumni i siostry zakonne. Biskup Piotr wygłosił wówczas homilię. Odśpiewano
też uroczyste Te Deum za wybór Papieża-Polaka.
Tego samego dnia w Radomiu Sługa Boży przewodniczył konferencji dekanalnej
księży. Celebrował tam też nabożeństwo z adoracją dziękczynną za wybór Jana
Pawła II.
Znali się przecież!
Choć metrykalnie Jan Paweł II był o 18
lat młodszy od Biskupa Piotra, to biskupami zostali mniej więcej w tym samym
czasie: Ks. Piotr Gołębiowski w 1957 r. został biskupem pomocniczym w
Sandomierzu, a Ks. Karol Wojtyła w roku następnym był mianowany biskupem
pomocniczym w Krakowie. Spotykali się często na Konferencjach Plenarnych
Episkopatu Polski, na różnych spotkaniach i uroczystościach. Kilkakrotnie Kard.
Karol Wojtyła gościł w diecezji sandomierskiej na zaproszenie Biskupa Piotra.
Biskup Piotr wspominał:
„Po raz pierwszy spotkałem ks. prof. Karola Wojtyłę w 1958 r. w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Najśw[iętszej] na Jasnej Górze. Klęczał w zakątku przy żelaznej bramie za ustawionymi krzesłami. Uderzyło mnie bardzo głębokie skupienie młodego kapłana, jak gdyby wyłączył się zupełnie z otoczenia. Po wyjściu z kaplicy zapytałem idącego za mną biskupa, czy wie kim jest ksiądz, który tak żarliwie modli się przed Obrazem Matki Bożej. Usłyszałem odpowiedź: to nowy biskup nominat, sufragan krakowski, profesor Karol Wojtyła. Przybył z arcybiskupem Eugeniuszem Baziakiem na rekolekcje biskupie. Ten obraz rozmodlonego biskupa Karola z biegiem czasu nie zacierał się lecz zaznaczał się coraz wyraźniej przy następnych spotkaniach. Biskup Wojtyła był zawsze bezpośredni, pogodny, nie krępujący, a jednocześnie wewnętrznie skupiony. Wyczuwało się w Nim męża głębokiej wiary i żarliwej modlitwy. Biskup Karol posuwał się na szczeblach hierarchii, został metropolitą krakowskim (1965), kardynałem (1967)… Źródło tych przymiotów upatrywałem w pokorze. Najwięcej mnie budował synowski stosunek Kardynała Metropolity Krakowskiego do Ks. Kardynała Prymasa Polski. Nasuwała mi się myśl, aby za to przy sposobności podziękować Ks. Kard. Wojtyle, za tę szlachetną, wspaniałą postawę. Nie uczyniłem tego z lęku, by nie urazić Jego i nie wywołać zakłopotania. Często doznawałem uczynnej dobroci Ks. Karola Kardynała, metropolity krakowskiego w posłudze pasterskiej na terenie diecezji sandomierskiej, choć ona nie należy do prowincji krakowskiej. […]”.
Biskup Piotr udał się 20 października
do Rzymu…
Dziś
Sługa Boży zachęca nas
do
wierności Bogu i Kościołowi,
bez
względu na warunki zewnętrzne.
Idźmy
jego śladami!
Przeczytaj o niezwykłym
spotkaniu i jeszcze bardziej niezwykłym zdaniu
świętego Pawła VI!
Zajrzyj koniecznie, przeczytaj i zobacz zdjęcia - TUTAJ!
„Uświadamiamy sobie ogrom cierpień, jakie przeżywał dla nas Jezus…”.
Zapraszamy
na dzisiejszą modlitwę różańcową ze Sługą Bożym!
Wejdź
TUTAJ!
Mateczko Boża proszę Ciebie uzdrow Kasie daj sile by pokonała chorobę .Bog zapłać
OdpowiedzUsuńProszę wszystkich o modlitwę o zdrowie dla Kasi.Bog zapłać
OdpowiedzUsuńJeżu ufam Tobie i proszę pomóż
OdpowiedzUsuńJeżu Ty się tym zajmij
OdpowiedzUsuńMateczko ulżyj chorym w cierpieniu
OdpowiedzUsuńProszę o modlitwę za dusze cierpiące w czyśćcu ,dzieci nienarodzone chorych
OdpowiedzUsuńMateczko Ukochana wskaż nam drogę by nie błądzić
OdpowiedzUsuńDziękuje Mateczko za wszystkie łaski i proszę weź pod swą opiekę moja rodzine bliskich
OdpowiedzUsuń