19 października (sobota)
I.
Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
„Najświętsza
Panna wypełniała modlitwą dnie i godziny swego życia, bo w stopniu doskonałym
zdawała sobie sprawę, jak bliski i dobry jest dla Niej Bóg. W głębokiej pokorze
nazywa się niską służebnicą Bożą. W Panu Bogu uznaje swego Stwórcę i
Najwyższego Zwierzchnika, od Którego w każdej chwili zależy, Któremu wszystko
zawdzięcza, czym jest i co posiada. Z radością przeto wypowiada w kornych
modlitwach swą zależność od Pana Boga. Z głębokim przekonaniem zapewnia, że we
wszystkim chce być uległą świętej woli Bożej. Tyś moim Początkiem i najwyższym
Celem – mówiła do Pana Boga. – Do Ciebie należę. Chcę zawsze pozostać Twoją
własnością” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z pokorą realizowałeś wolę Bożą w swym życiu, przyczyń się za nami!
II.
Nawiedzenie świętej Elżbiety
„Matka
Najświętsza odwiedza podeszłą już wiekiem Elżbietę, która za Bożym zrządzeniem
została brzemienną. Maryja wczuwa się w przeżycia Elżbiety, wie, że kobieta w
stanie błogosławionym doznaje osłabienia, oczekuje od domowników serdecznej
życzliwości i pomocy w codziennych zajęciach” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
troszczyłeś się o potrzebujących pomocy i znajdujących się w trudnych
sytuacjach, przyczyń się za nami!
III.
Narodzenie Jezusa
„Matkę
Odkupiciela oglądamy w duchu jako pierwszą Czcicielkę Bożego Dzieciątka,
owiniętego w pieluszki i położonego w żłobie. Ona również najskuteczniej będzie
strzegła łaski dziecięctwa Bożego w duszach naszych. Otoczy nas czułą
macierzyńską opieką. Wyjedna pomoc do wiernego wypełniania codziennie woli
Bożej” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
zabiegałeś o należne miejsce Boga w sercach ludzkich, przyczyń się za nami!
IV.
Ofiarowanie Jezusa w świątyni
„Słowa
świątobliwego starca Symeona, wypowiedziane w świątyni jerozolimskiej podczas
ofiarowania Dzieciątka Jezus, głęboko, jak ostry miecz, utkwiły w Niepokalanym
Sercu Maryi. Piastując w swych rękach Boże Dziecię, natchniony Duchem Świętym,
starzec mówił: «Oto ten położony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu
i na znak, któremu sprzeciwiać się będą» (Łk 2,34). Zapowiedź ta wkrótce
zaczęła się spełniać, gdy Herod, zazdrosny o swój królewski tron, chciał
zgładzić Boże Dziecię” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
wielokrotnie w swym życiu doświadczałeś, że przeciwko Chrystusowi wielu się
sprzeciwia, przyczyń się za nami!
V.
Odnalezienie Jezusa w świątyni
„Matkę
Syna Bożego, Odkupiciela świata żywo obchodzi to wszystko, co łączy się z
Jezusem Chrystusem. A cóż bliższego Panu Jezusowi od Kościoła świętego, który
założył, Krwią swą oczyścił, który stał się Jego tajemniczym Ciałem? Opieka,
jaką Maryja darzyła Jezusa Chrystusa w ciągu trzydziestu trzech lat Jego życia
na ziemi, teraz rozciąga się na dzieło Jego, na Kościół święty” (Sł. B. bp P.
Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
wszystkie swe siły poświęcałeś Kościołowi Chrystusowemu, przyczyń się za nami!
Przez
wstawiennictwo Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego pomódlmy się dziś w
następujących intencjach:
- Proszę o modlitwę za moje
zdrowie i całej rodziny oraz za wszystkich chorych i cierpiących.
- Proszę o modlitwę w intencji córki,
oby odzyskała wiarę i się nawróciła.
- Proszę o zdrowie dla małej Marysi.
- Obdarz wszelkimi łaskami Janusza.
- Proszę o błogosławieństwo Boże w
mojej rodzinie.
- Proszę o uzdrowienie mojego taty
Mieczysława.
- Maryjo, proszę o uzdrowienie mojego
męża z depresji i alkoholizmu.
- Proszę, Matko, o wstawiennictwo za
mnie, abym mogła wyjść z depresji po śmierci mojego męża.
- Proszę o opiekę Pana Jezusa nad moją
rodziną.
- Bardzo proszę o modlitwę w intencji
mego synka Amirka: o zdrowie i potrzebne dla niego łaski.
- O potrzebne łaski dla Agnieszki.
- O miłosierdzie Boże dla pewnej
osoby.
- O nawrócenie Czarka.
Panie
Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby
kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za
jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego
bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz
wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego
pasterzom.
Udziel
nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie
prosimy…
(Wiadomości o łaskach
otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy
przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600
Radom, postulator.radom@wp.pl)
Łaską
była współpraca z nim
Ks. Piotr Gołębiowski, jako proboszcz
w Koprzywnicy, dbał o podniesienie poziomu wiedzy religijnej swych parafian.
Stąd też gorąco ich namawiał do czytania prasy i książek religijnych.
Odpowiadając na te zachęty, parafianie prenumerowali „Rycerza Niepokalanej”,
„Gościa Niedzielnego” i „Kółko Różańcowe”. Wychodząc zaś naprzeciw oczekiwaniom
i potrzebom parafian ks. Piotr Gołębiowski zorganizował na plebanii bibliotekę
parafialną. W parafii koprzywnickiej żywe były różne formy pobożności maryjnej,
a wśród nich pielgrzymki: do Sulisławic i na Jasną Górę.
Proboszcz koprzywnicki lubił głosić
kazania i czynił to często. Podejmował się też prowadzenia rekolekcji
wielkopostnych. Wygłaszane nauki były bogate w treść. Podobnie, jak w poprzednich
placówkach, umiłowanym miejscem jego posługi był konfesjonał. Rankiem, zanim
wierni przyszli do świątyni, on już czekał na nich w konfesjonale. Dodatkowo
katechizował dzieci. W tym celu udawał się do najdalszej miejscowości parafii –
do wsi Postronna.
Do obowiązków proboszcza należała
również troska o sprawy materialne parafii. Trzeba jednak zaznaczyć, że ks.
Piotrowi Gołębiowskiemu bliższe były sprawy duchowe niż materialne, choć tych
drugich także przecież nie zaniedbywał. Wspomnieć należy o bardzo trudnej
sprawie, której przyszło mu stawić czoło, a mianowicie o uporządkowaniu
własności parafialnych. Zadanie to było i trudne i delikatne. Zdarzały się
bowiem przypadki, że ktoś korzystał z ziemi parafialnej, a po latach uważał, że
„przez zasiedzenie” stała się ona jego własnością. Zadanie uregulowania tych
kwestii umiejętnie wypełnił ks. Piotr Gołębiowski. Nie trzeba nikogo
przekonywać, że do tej sprawy potrzeba było wiele taktu, roztropności i
mądrości.
Szczególnie szanowano ks. Piotra
Gołębiowskiego za jego życie duchowe, które promieniowało na innych, jak też za
pełne miłości i ujmujące podejście do każdego człowieka. Stwarzał wokół siebie
atmosferę ciepła, serdeczności i życzliwości. Nie utrzymywał stosunków
towarzyskich z parafianami, niemniej drzwi plebanii były otwarte dla
wszystkich. Biednych wspierał żywnością i odzieżą. Podkreślano, że nie
odczuwało się w jego obecności jakiegoś skrępowania. Sam pierwszy się kłaniał,
nawiązywał rozmowę, a jednocześnie potrafił panować nad sobą, nie widziano go
więc zdenerwowanego. Z kolei w gronie najbliższych współpracowników czy
domowników potrafił stworzyć rodzinną atmosferę. Te wszystkie cechy proboszcza
doskonale widzieli parafianie. Rozumieli, że jest to człowiek wyjątkowy.
Tamtejszy organista mówił, że w swoim długim życiu nie spotkał nigdy drugiego
księdza, który cieszyłby się tak bardzo ludzką sympatią. Uważał też za wielką
łaskę, iż mógł współpracować z ks. Piotrem Gołębiowskim.
W „koprzywnickim okresie” życia ks.
Piotra Gołębiowskiego pasterz diecezji sandomierskiej, bp Jan Kanty Lorek,
powierzał mu nowe zadania i godności. Symptomatyczne było to stopniowe
„związywanie się” ks. Piotra Gołębiowskiego na nowo ze stolicą diecezji.
W ciszy powtórzmy w
sercach słowa maryjnej modlitwy Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego: „Twój
Różaniec święty niech stanie się dla nas szkołą miłosierdzia chrześcijańskiego
i niezawodną drogą do zbawienia duszy”.
Codziennie możesz
przesłać ważne dla Ciebie intencje.
Będziemy razem polecać
je Panu Bogu
za wstawiennictwem Sługi
Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego.
Możesz wpisać je jako
komentarze na www.bppiotr.pl
lub przesłać je na
adres: postulator.radom@wp.pl.
Proszę o błogosławieństwo Boże w mojej rodzinie.
OdpowiedzUsuńProszę o uzdrowienie mojego taty Mieczysława.
OdpowiedzUsuńMaryjo, proszę o uzdrowienie mojego męża z depresji i alkoholizmu.
OdpowiedzUsuńMaryjo, proszę o uzdrowienie mojej córki z otyłości.
OdpowiedzUsuń