Różaniec ze Sługą Bożym - 20 X

(Fot. Ks. Mariusz Kołodziej)

20 października (niedziela)


Tajemnice chwalebne

I.                 Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa

„Jakżeż Pan Jezus miałby nie ukazać się swej najmilszej Matce, którą ukochał ponad wszelkie stworzenie, w niebie i na ziemi? Czyż podobna przypuścić, by nie otarł Jej łez? Radości Maryi w dniu Zmartwychwstania nie da się porównać z przeżyciami innych” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, któremu po wielu Wielkich Piątkach Pan Bóg pozwolił doświadczyć radości Poranka Wielkanocnego, przyczyń się za nami!

II.               Wniebowstąpienie Chrystusa

„Maryja występuje względem Apostołów jako ich mistrzyni modlitwy. Wszak Matka Najświętsza przewodniczy podczas modlitw w Wieczerniku przed Zesłaniem Ducha Świętego, a zarazem uczy, jak należy oderwać myśli od tego wszystkiego, co rozprasza, aby bez przeszkody zjednoczyć się z Panem Bogiem. Szczęśliwi Apostołowie, że mieli tak wspaniały wzór modlitwy przed oczyma” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, który obficie czerpałeś z przykładu Maryi rozmawiającej z Bogiem, przyczyń się za nami!


III.             Zesłanie Ducha Świętego

„Bądźmy przekonani, że oddawanie szczególnej czci Maryi – to święty obowiązek, to paląca potrzeba serca i życia katolickiego. Zapaleni ogniem Ducha Świętego, nową miłością darzmy Maryję! Kochajmy Ją nie tylko uczuciem i słowem, ale również uczynkiem i prawdą. Pod Jej przewodnictwem wypełniajmy każdy nakaz Boży, choćby wydawał się trudny i przykry. Maryja nie zawiedzie. Pomoc Boża nas wesprze” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, który kochałeś Maryję uczynkiem i prawdą, przyczyń się za nami!


IV.            Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

„Najwyższy Pan nie zawiódł oczekiwania Maryi. Niepokalana, Wniebowzięta nasza Pani i Królowa, zasiadając na gwiaździstym tronie po prawicy Syna swego, jaśnieje chwałą duszy i ciała w nagrodę za wytrwanie w zjednoczeniu z Panem Bogiem przez miłość, podsycaną żarem codziennej modlitwy” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, który tak wiele razy doświadczałeś mocy Boga przemieniającego nawet największe trudności w radość, przyczyń się za nami!


V.              Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi

„Obok Chrystusa-Króla występuje Maryja-Królowa. Ona do Niego wiedzie rzesze dusz czystych, oddanych. O Jej wstawiennictwo powinny modlić się dusze, które chcą należeć do Chrystusa Pana i mieć udział w Jego wiekuistej radości” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).

Biskupie Piotrze, który bezgranicznie zawierzyłeś Maryi w wędrówce przez życie, przyczyń się za nami!


Przez wstawiennictwo Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego pomódlmy się dziś w następujących intencjach:
- Proszę Świętą Rodzinę o opiekę nade mną.
- Proszę o błogosławieństwo Boże w mojej rodzinie.
- Proszę o uzdrowienie mojego taty Mieczysława.
- Maryjo, proszę o uzdrowienie mojego męża z depresji i alkoholizmu.
- Maryjo, proszę o uzdrowienie mojej córki z otyłości.
- Bardzo gorąco proszę o modlitwę o zdrowie dla wnuczki i dobre wyniki badań…
- Bardzo proszę o modlitwę w intencji mego synka Amirka: o zdrowie i potrzebne dla niego łaski.
- O potrzebne łaski dla Agnieszki.
- O miłosierdzie Boże dla pewnej osoby.
- O nawrócenie Czarka.
Panie Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego pasterzom.
Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie prosimy…
(Wiadomości o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600 Radom, postulator.radom@wp.pl)


Powrót do Sandomierza

Bp Jan Kanty Lorek, który bardzo cenił ks. Piotra Gołębiowskiego, potrzebował go w stolicy diecezji. Tak więc 2 września 1950 r. mianował go profesorem teologii moralnej w sandomierskim seminarium. Parafianie koprzywniccy obawiali się odejścia ich proboszcza. Zaproponowali więc, że kupią mu samochód i dadzą kierowcę, by dojeżdżał z wykładami do Sandomierza, aby tylko pozostał nadal ich proboszczem. Tak też uczynili. Stan taki trwał siedem miesięcy. Ks. Piotr Gołębiowski rozumiał jednak, że sytuacja ta nie jest możliwa na stałe, gdyż była uciążliwa, a jednocześnie ze szkodą dla obydwu posług. Ostatecznie więc 27 marca 1951 r. zrezygnował z probostwa w Koprzywnicy. Parafianie próbowali jeszcze interweniować i przeszkodzić zamiarowi proboszcza. On jednak zdecydowanie powiedział, że dla niego w woli biskupa objawia się wola Boża, a tej chce w pełni być posłuszny. Aby więc nie dochodziło do protestów ze strony wiernych, ks. Piotr Gołębiowski wyjechał niepostrzeżenie z parafii.
W stolicy diecezji zamieszkał obok katedry, w budynku dawnej kanonii, który powszechnie nazywany jest Wikariatem. Pięknie położone katedralne wzgórze – z widokiem na Wisłę, inne sandomierskie wzgórza i zabytki – sprzyjało modlitwie. Stąd też lubił spacerować wokół świątyni, w której przed laty stawiał swe pierwsze kroki w posłudze duszpasterskiej. Wykorzystywał te chwile na modlitwę różańcową. Zazwyczaj już o godz. 5.40 przygotowywał się do Mszy świętej. Dwadzieścia minut później celebrował ją przy ulubionym bocznym ołtarzu z lewej strony prezbiterium, w którym znajduje się łaskami słynący wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem, a w zwieńczeniu obraz Chrystusa Boleściwego. Jeden z ówczesnych ministrantów, późniejszy wicepostulator jego procesu beatyfikacyjnego, ks. prał. Stanisław Makarewicz, wspominał, że ks. Piotr Gołębiowski rozpoczynał celebrę nadzwyczaj skupiony. W wykonywanych przy ołtarzu czynnościach i wypowiadanych słowach można było wprost wyczuć swoiste namaszczenie. Zawsze po Mszy świętej klękał na stopniach ołtarza i modlił się. Następnie udawał się do kaplicy Najświętszego Sakramentu, gdzie trwał w dziękczynieniu po Mszy świętej, a potem siadał w konfesjonale obok zakrystii.
Ks. Piotr Gołębiowski wrócił do sandomierskiego seminarium jako wykładowca. Jeden z jego uczniów, bp Marian Zimałek tak wspominał postawę ks. Piotra Gołębiowskiego w tamtych latach: „Ks. Profesor bardzo szybko zdobył powszechne uznanie w alumnacie; imponował bowiem głęboką wiedzą, bogatym doświadczeniem duszpasterskim, sumiennym przygotowaniem wykładów i przystępnym sposobem przedstawiania przerabianego materiału; z delikatnością i szacunkiem dla każdego umiejętnie łączył wysokie wymagania podczas kolokwiów i egzaminów; wstyd było nie nauczyć się; ujmował pogodnym usposobieniem, spontanicznym humorem i życzliwością; czuło się, że nas kocha i towarzyszy nam po ojcowsku w drodze do ołtarza”.
Kolejno podejmował też nowe obowiązki, zwłaszcza te o charakterze diecezjalnym. Pełnił posługę spowiednika alumnów i sióstr zakonnych, był opiekunem i ojcem wszystkich żeńskich zgromadzeń zakonnych w diecezji. Wraz ze swym przyjacielem, ks. prof. Wincentym Granatem, zaopiekował się Zgromadzeniem Sióstr Córek św. Franciszka Serafickiego, które założył jego pierwszy i jedyny proboszcz – dziś błogosławiony – ks. Antoni Rewera.

Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski uczył: „Myśl nasza biegnie do stóp Matki Najświętszej. Ona jest najlepszą wychowawczynią nowego człowieka, który według Boga stworzony jest w sprawiedliwości i  świętości prawdy”. W chwili ciszy pomódlmy się dziś za ludzi młodych.

Codziennie możesz przesłać ważne dla Ciebie intencje.
Będziemy razem polecać je Panu Bogu
za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego.
Możesz wpisać je jako komentarze na www.bppiotr.pl
lub przesłać je na adres: postulator.radom@wp.pl.


6 komentarzy:

  1. Proszę o błogosławieństwo Boże w mojej rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę o błogosławieństwo Boże w mojej rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Maryjo, proszę o uzdrowienie mojego męża z depresji i alkoholizmu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Maryjo, proszę o uzdrowienie mojej córki z otyłości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Proszę Boga o uzdrowienie mnie z depresji i natretnych myśli, o jedność w rodzinie, o zdrowie dla męża oraz aby tata przestał pić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę o uzdrowienie z depresji i natretnych myśli. O zdrowie dla męża,o jedność w rodzinie oraz o to aby tata przestał pić.

    OdpowiedzUsuń