7 października (poniedziałek)
I.
Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
„Po
pierwszym drgnieniu trwogi, wywołanym słowami pozdrowienia, Najświętsza Maryja
Panna z głębokim spokojem słucha przemówienia Archanioła o Boskim zamiarze.
Jedną żywi trudność, którą natychmiast przedstawia: jak zostanie matką, skoro
ślubowała Panu Bogu dozgonną czystość dziewiczą? – Gdy Archanioł odpowiada, że
według planów Bożych Maryja pocznie Syna w sposób cudowny, za sprawą Ducha
Świętego, już Najświętsza Panna przestaje dociekać i wahać się. Mocno i głęboko
wierzy, że Pan Bóg wzywa Ją do spełnienia jedynego w dziejach ludzkich zadania.
Nie stawia żadnych warunków, nie żąda szczególnego znaku” (Sł. B. bp P.
Gołębiowski).
Biskupie
Piotrze, który z wiarą przyjmowałeś i realizowałeś wolę Bożą, przyczyń się za
nami!
II.
Nawiedzenie świętej Elżbiety
„Wznieśmy
serca do Maryi, pragnijmy, by nas nawiedziła dobrocią i miłosierdziem. Niechaj
przyniesie nam Jezusa, w Nim – nasze światło, siła, ukojenie! Może rodzinne
życie przysparza nam troski i cierpienia? Zaprośmy do ognisk domowych Maryję.
Ona z radością nawiedzi je i chętnie w nich pozostanie. Ojcom rodzin użyczy
mocy do podejmowania codziennych prac i trudów. Matkom osłodzi dźwiganie krzyża
zwykłych obowiązków domowych. Dzieciom opromieni każdy dzień prawdziwą
radością, tryskającą z miłości Bożej. Umysły i serca wszystkich podniesie do
niebiańskich rzeczy, które nigdy nie przeminą” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
nie opuszczałeś Maryi w wędrującym po diecezji sandomierskiej obrazie
Nawiedzenia, przyczyń się za nami!
III.
Narodzenie Jezusa
„Myślą
i sercem przenieśmy się do Betlejem. Wejdźmy do ubogiej stajenki. Spójrzmy na
twardy żłóbek, w którym na sianie spoczywa owinięte w nędzne pieluszki Dziecię.
Pytajmy w duchu: co to za Dziecię? Na oko przedstawia się, jak każde inne
niemowlę: bezsilne, kwilące z zimna i niewygody. Św. Jan pisze o Nim w
pierwszym wierszu swojej Ewangelii: «Na początku było Słowo, a Słowo było u
Boga, i Bogiem było Słowo». Przedwieczne Słowo Ojca, Światło ze Światłości,
ciałem się stało, jako dziecię zamieszkało między nami. Ta prawda każe nam
upaść na kolana, schylić głęboko swe głowy” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie
Piotrze, który z miłością przeżywałeś prawdę Bożej obecności wśród nas,
przyczyń się za nami!
IV.
Ofiarowanie Jezusa w świątyni
„Naprzeciwko
Świętej Rodziny wychodzi czcigodny starzec Symeon, którego Duch Święty
zapewnił, że nie umrze, dopóki nie ujrzy obiecanego Zbawiciela świata.
Zapowiedziana godzina wybiła. Nastąpiło radosne spotkanie, świątobliwy starzec
wziął z rąk Maryi Dzieciątko, rozpoznał w Nim Odkupiciela ludzkości i zaśpiewał
natchnioną pieśń, w której Jezusa nazywa «Światłością na oświecenie pogan i
chwałą ludu izraelskiego» (Łk 2,32). Jezus – Światłością ludzi. Rozprasza
bowiem mroki panujące w umysłach i sercach. Oświeca nauką prawdy. Wskazuje
bezpieczną i pewną drogę życia swym przykładem” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z radością wędrowałeś za Chrystusem – Światłością świata, przyczyń się za nami!
V.
Odnalezienie Jezusa w świątyni
„Podczas
trzydniowych bolesnych poszukiwań zagubionego Jezusa Maryja zadośćczyni Panu
Bogu za tych, którzy dobrowolnie rozstawać się będą z Chrystusem Panem, a nie
będą wiele poczuwali się do tego, by Go szukać aż do radosnego znalezienia”
(Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie
Piotrze, który troszczyłeś się, by wszyscy mogli odnaleźć Chrystusa, przyczyń
się za nami!
Przez
wstawiennictwo Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego pomódlmy się dziś w
następujących intencjach:
-
O Boże błogosławieństwo i zdrowie oraz o dary Ducha Świętego dla Emilki Brusik
z okazji przypadających dzisiaj 25-tych jej urodzin.
-
O łaskę powrotu do zdrowia dla Łukasza, który uległ poważnemu wypadkowi.
-
Proszę o błogosławieństwo Boże w mojej rodzinie.
-
O uzdrowienie dla mojej Mamy, błagam…
-
Proszę o łaski wiary i wyście szczęśliwe z problemów finansowych, a także o wszelkie
łaski dla mojej córki Żanety.
- O potrzebne łaski dla Agnieszki.
- O miłosierdzie Boże dla pewnej
osoby.
- O nawrócenie Czarka.
Panie
Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby
kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za
jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego
bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz
wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego
pasterzom.
Udziel
nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie
prosimy…
(Wiadomości o łaskach
otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy
przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600
Radom, postulator.radom@wp.pl)
Jest
taka wada, z której człowiek codziennie się poprawia…
Nominacja na wykładowcę w seminarium,
którą ks. Piotr Gołębiowski otrzymał w roku 1929, mogła dawać perspektywę
dłuższej pracy i nadzieję pewnej stabilizacji. Stanęły przed nim jednak nowe
wyzwania. Bp Paweł Kubicki mianował go bowiem ojcem duchownym alumnów
sandomierskiego seminarium. To bardzo odpowiedzialna posługa – pomaga on
kandydatom do kapłaństwa rozeznawać drogi powołania i kształtuje sumienia
przyszłych kapłanów. Jest to więc ważna, odpowiedzialna i z pewnością niełatwa
posługa. Dla ks. Piotra Gołębiowskiego ta nominacja była zupełnym zaskoczeniem.
Po latach wspominał, iż bronił się przed nią. Tłumaczył się młodym wiekiem,
liczył przecież zaledwie 28 lat. Na taki argument biskup odpowiedział tylko: „Z
tej wady będziesz się codziennie poprawiał”. 30 sierpnia 1930 r. ks. Piotr
Gołębiowski otrzymał nominację.
Rozumiał on doskonale
odpowiedzialność, którą złożono na jego barki. Znał dobrze przykład ojca
duchownego ze swoich kleryckich lat. Szukał także i innych wskazówek, by –
jeśli można tak powiedzieć – wypracować swój model bycia ojcem duchownym,
korzystając oczywiście z bogactwa doświadczenia innych. Stąd też nawiązał żywe
i serdeczne relacje ze swoim bezpośrednim poprzednikiem, jak też udawał się do
znanych w tamtym czasie ojców duchownych polskich seminariów diecezjalnych i
zakonnych. Pytał ich o radę i wytyczne. Poza tym stopniowo zyskiwał własne
doświadczenia, nieraz związane z próbami i ofiarami. Zależało mu przede
wszystkim na rozwijaniu w wychowankach daru powołania. Służyło temu korzystanie
z sakramentów świętych, uczestnictwo w nabożeństwach i ćwiczeniach duchownych,
systematyczna modlitwa, medytacja i praktykowanie cnót kapłańskich.
Nie były to jednak jeszcze wszystkie
nowe zajęcia, jakie miał podjąć. Został również prefektem Szkoły Rolniczej w
Mokoszynie. Biskupowi bardzo zależało także na tym odcinku posługi
katechetycznej, gdyż – jak tłumaczył – absolwentki tej szkoły stanowić będą
elitę polskiej wsi. Ks. Piotr Gołębiowski podejmował tam pracę katechetyczną do
1934 r. Żywo też angażował się w pisanie do prasy katolickiej.
Wspomnieć warto tu jeszcze o drobnym,
choć – w perspektywie życia Sługi Bożego – ważnym wydarzeniu. W tamtym okresie,
w 1935 r., udał się w czasie wakacji z posługą duszpasterską do Polaków w
Jugosławii. Wracając odwiedził Rzym, a stamtąd przywiózł do Sandomierza
specjalne błogosławieństwo papieża Piusa XI dla seminarium. Ta wizyta w
Wiecznym Mieście musiała ks. Piotrowi Gołębiowskiemu wystarczyć na długo, bo aż
na 38 lat…
Pisał
Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski: „W dniach październikowych szczególnie piękny
obraz stworzą synowie i córy Kościoła świętego, gdy skupieni w mrocznych
świątyniach o wieczornej porze pod przewodnictwem kapłana składać będą przy
Sercu Niepokalanej Matki wieńce różańcowej modlitwy”. Pomódlmy się dzisiaj w
chwili ciszy za wszystkich Czcicieli Różańca świętego i za członków Kół Żywego
Różańca.
Codziennie
możesz przesłać ważne dla Ciebie intencje.
Będziemy
razem polecać je Panu Bogu
za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra
Gołębiowskiego.
Możesz wpisać je jako
komentarze na www.bppiotr.pl
lub przesłać je na adres: postulator.radom@wp.pl.
Proszę o Boże błogosławieństwo dla męża Adama Bóg zapłać za modlitwę
OdpowiedzUsuńAby Bóg pomógł mi ułożyć swoje życie na nowo, według Jego woli
OdpowiedzUsuńProszę o błogosławieństwo Boże w mojej rodzinie.
OdpowiedzUsuńProsze o Blogoslawienstwo Boze dla mojej rodziny i pomoc w rozwiazaniu problemow finansowych.
OdpowiedzUsuńProsze o Blogoslawienstwo Boze dla mojej rodziny i pomoc w rozwiazaniu problemow finansowych.
OdpowiedzUsuń