42. rocznica śmierci Sł. B. bp. Piotra Gołębiowskiego


 Z życia do Życia…

 

Rankiem w Dzień Zaduszny, 2 listopada 1980 r., bp Piotr Gołębiowski przyszedł do kaplicy Sióstr Służek NMP Niepokalanej na 15 minut przed Mszą świętą. Zajął miejsce w klęczniku i w ciszy modlił się. Około godz. 7.30 rozpoczęła się Msza święta. Biskup przewodniczył jej i wygłosił homilię. W czasie Komunii świętej udał się, by rozdzielać ją wiernym. Jedna z sióstr służek opowiadała: „Kiedy podszedł do mnie z Najświętszym Sakramentem i wypowiedział słowa «Ciało Chrystusa», osunął się na podłogę i skończył życie”. Było około godziny 8.00. Bezpośrednią przyczyną śmierci były dwa przebyte zawały serca. Był przygotowany na śmierć, a za każdy przeżyty dzień dziękował Bogu, gdyż stanowił on dla niego znak Bożej dobroci.

Dwanaście lat wcześniej, podczas wieczornej pogawędki z księżmi na wierzbickiej plebanii, ktoś wspomniał bp Szczepana Sobalkowskiego, biskupa pomocniczego diecezji kieleckiej, który zmarł na Jasnej Górze następnego dnia po przyjęciu sakry biskupiej. Księża mówili do bp. Piotra, że taka śmierć, przed Cudownym Obrazem Matki Bożej, to wielka łaska. Bp Piotr Gołębiowski powiedział wówczas, że największą łaską dla kapłana jest śmierć podczas Mszy świętej, ale po przyjęciu Komunii świętej. Sam takiej łaski dostąpił.

W Testamencie sporządzonym 2 lutego 1979 r. bp Piotr Gołębiowski pisał:

„Pamiętając na niepewność dnia ani godziny, kiedy Pan Bóg raczy mnie powołać do wieczności, w 77 roku życia, w obliczu śmierci wyrażam Panu Bogu w Trójcy Św[iętej] Jedynemu gorącą wdzięczność za dar wiary i chrztu św[iętego], za wezwanie mnie niegodnego do szeregu kapłanów i biskupów. Umierać pragnę w wierze św[iętej] rzymskokatolickiej, wpajanej mi przez religijnych rodziców i zacnych kapłanów, których spotykałem na drodze swego życia. Chcę do ostatniego tchu trwać w synowskiej łączności z Ojcem Św[iętym] i z Ks. Kardynałem Prymasem, w jedności z Episkopatem Polski. […] W sprawie pogrzebu wyrażam życzenie, by nie głoszono przemówień, lecz zamiast nich odmówiono różaniec św[ięty] oraz aby zwłoki zostały przewiezione do Jedlińska i złożone w grobowcu, w którym spoczywają moi rodzice. […] Wszystkich, którym wyrządziłem jakąś przykrość najpokorniej przepraszam. Życzliwych proszę o modlitwę. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Niech będzie coraz więcej wielbiona i miłowana Niepokalana Boża Rodzicielka, Maryja nasza nadzieja!”.

Pomódlmy się o beatyfikację Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego:

Panie Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego pasterzom.

Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie prosimy…

(Wiadomości o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600 Radom, postulator.radom@wp.pl).

 

Bądź na bieżąco. Polub - prosimy - stronę

Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego na Facebooku:

www.facebook.com/pg/bppiotrgolebiowski

 

 

Powrót do strony głównej - KLIKNIJ

 

Zapraszamy, zobacz też ostatnie posty: 


1) Naśladując Świętych - 28 V: Błogosławiony Kard. Stefan Wyszyński (WEJDŹ).

2) Majówka ze Sługą Bożym - 31 V (WEJDŹ).

3) To było 2 czerwca... (WEJDŹ).

4) Nowenna za przyczyną Sł. B. bp. Piotra Gołębiowskiego - dzień 9 (WEJDŹ).

5) 120. urodziny Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego (WEJDŹ).

6) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Wtedy zbierzemy obfite zasługi dla życia wiecznego (WEJDŹ).

7) Z Maryją w herbie: Matka Boża Szkaplerzna (WEJDŹ)

8) Naśladując Świętych: Błogosławiony Jan Paweł I (WEJDŹ).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz