5 października (środa)
Tajemnice chwalebne
I.
Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa
„Ewangelia
święta nic nie mówi, jak Maryja przeżywała dzień Zmartwychwstania. Nie widzimy
Jej wśród niewiast spieszących do grobu z wonnościami. Nie ma Jej w Wieczerniku
w gronie strwożonych Apostołów. Dawna tradycja głosi, że zaraz po zmartwychwstaniu Jezus podążył z wielkanocnym
pozdrowieniem do Najświętszej Matki. Ukazanie się Chrystusa Pana Zmartwychwstałego
Matce odpowiada dobroci Jego Najświętszego Serca. Radości Maryi w dniu
Zmartwychwstania nie da się porównać z przeżyciami innych” (Sł. B. bp P.
Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z radością nawiedzałeś sanktuaria maryjne, by w nich wraz z Maryją uwielbiać
Zbawiciela, przyczyń się za nami!
II.
Wniebowstąpienie Chrystusa
„Maryja
najlepiej nas przygotuje na drugie przyjście Jezusa, już jako sprawiedliwego
Sędziego. Kto po Panu Bogu kocha nas więcej od Matki Najświętszej? Kto goręcej
pragnie naszego szczęścia? Kto poza Jezusem usilniej i skuteczniej prosi za
nami Ojca Niebieskiego? W Maryi mamy najpewniejszą ostoję wytrwania” (Sł. B. bp
P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z ufnością oddawałeś w ręce Maryi życie swoje i wiernych powierzonych Twojej
pasterskiej pieczy, przyczyń się za nami!
III.
Zesłanie Ducha Świętego
„Widzimy
Matkę Najświętszą w otoczeniu pierwszych kapłanów Chrystusowych, Apostołów, gdy
wespół z nimi pośród gorących modłów oczekuje w Wieczerniku na zesłanie Ducha
Świętego (Dz 1,14). Przekaz ten nie podaje nam bliższych szczegółów o roli,
jaką Maryja spełniała w pracy Apostołów. Łatwo jednak możemy się domyślać, jak
wielką była ostoją w trudach pasterskich podejmowanych przez św. Jana, przez
św. Piotra, pierwszego papieża, oraz przez innych Apostołów” (Sł. B. bp P.
Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
w Maryi zawsze znajdowałeś pomoc i obronę, przyczyń się za nami!
IV.
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
„Życie
eucharystyczne Maryi – to Jej osłoda w latach, jakie spędza na ziemi od
Wniebowstąpienia Jezusa do swego chwalebnego Wniebowzięcia. To potężny środek
postępu w miłości Bożej aż do dnia, w którym ciało siły tej miłości znieść nie
mogło. Wtedy pękły więzy, łączące Maryję z doczesnym życiem. Niepokalana Matka
Boża rozpoczęła chwalebny żywot duszy i ciała w Królestwie Bożym. Dla nikogo w
tym stopniu, co dla Maryi, Eucharystia nie stała się zadatkiem i przedsmakiem
wiekuistej chwały” (Sł. B. bp P. Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, dla
którego Eucharystia w ostatniej godzinie życia stała się pokarmem na drogę do
wieczności, przyczyń się za nami!
V.
Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i
ziemi
„Oblubienica
Ducha Świętego przyodziana w szaty zbawienia i ubiór sprawiedliwości, ozdobiona
kosztownymi klejnotami łask Bożych. Niewiasta obleczona w słońce nieskończonej
miłości Bożej ściera w proch moc szatańską, zwycięża. Zwycięstwo Niepokalanej
jest zapowiedzią dalszego triumfu prawdy nad kłamstwem, dobrego nad złem,
sprawiedliwości nad nieprawością, miłości nad samolubstwem” (Sł. B. bp P.
Gołębiowski).
Biskupie Piotrze, który
z Różańcem wiernie wskazywałeś, że Maryja jest naszą Nadzieją, przyczyń się za
nami!
Przez
wstawiennictwo Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego pomódlmy się dziś w
następujących intencjach:
- O łaskę zdrowia dla Ks. Prałata
Tadeusza Lizińczyka w dniu operacji;
- O łaskę zdrowia i efektywne leczenie
otyłości dla Żony – prosi mąż;
- Proszę, Panie Jezu, pomóż, aby moje
dzieci rzuciły palenie papierosów i picie alkoholu, jak też aby syn nie robił
tatuażu. Wskaż im właściwą drogę;
- W intencji narzeczonych Karoliny i
Karola, jak też Weroniki i Łukasza – o to, by ich miłość stale rosła i by jak najlepiej
mogli przygotować się do małżeństwa.
Panie
Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby
kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za
jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego
bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz
wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego
pasterzom.
Udziel
nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie
prosimy…
(Wiadomości o łaskach
otrzymanych za wstawiennictwem Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy
przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600
Radom, postulator.radom@wp.pl)
W
parafii u Świętego Proboszcza
Pobyt ks. Piotra Gołębiowskiego w
Wiecznym Mieście powoli dobiegał końca. Nadszedł czas uwieńczenia studiów
tytułami naukowymi. W 1925 r. obronił w Rzymie swój pierwszy doktorat – z
filozofii. Później przygotowywał doktorat z teologii. Publiczna obrona odbyła
się 18 czerwca 1928 r. – na zakończenie roku akademickiego, a obecny był na
niej sam papież Pius XI. Wytypowanie ks. Piotra Gołębiowskiego, spośród kilku
tysięcy studentów z różnych kontynentów, do zdawania egzaminu w tak uroczystej
formie i w dodatku w obecności papieża, oznaczało bez wątpienia szczególne
wyróżnienie i świadczyło dobitnie o nieprzeciętnych zdolnościach sandomierskiego
księdza. Doktorat obronił z najwyższą oceną summa
cum laude. Nowemu doktorowi wręczono złoty medal i rozsławiono jego
nazwisko w przekazach wielu agencji informacyjnych. Polska Agencja Prasowa
informowała o pierwszym Polaku, który na Uniwersytecie Gregoriańskim bronił
doktorat w obecności Piusa XI. W czasie obrony gratulacje składał mu obecny
wówczas w Rzymie abp Józef Teodorowicz, arcybiskup lwowski obrządku
ormiańskiego. Zresztą gratulacje skierował on także pod adresem pasterza
sandomierskiego, bp. Mariana Ryxa, winszując mu tak zdolnego księdza. Niedługo
potem, bo 2 lipca, ks. Piotr Gołębiowski pożegnał Rzym i powrócił do swej
diecezji. Wakacje spędził jeszcze w rodzinnym domu i pomagał duszpastersko w
okolicznych parafiach. Potem przyszły nowe obowiązki, które ponownie związały
go z Sandomierzem.
Bp Marian Ryx 7 września 1928 r.
mianował ks. Piotra Gołębiowskiego wikariuszem w sandomierskiej katedrze.
Pracował tam przy boku świątobliwego proboszcza, dziś bł. ks. Antoniego Rewery.
Swego proboszcza znał już wcześniej, bo był on spowiednikiem alumnów w czasie
studiów seminaryjnych Piotra Gołębiowskiego. Sława ks. Antoniego Rewery jako
spowiednika rozchodziła się szeroko. Po latach spowiadał też, mimo zakazu ze
strony gestapowców, współwięźniów osadzonych przez władze hitlerowskie wraz z
nim w sandomierskim zamku. Proboszcz ks. Piotra Gołębiowskiego był człowiekiem
wielkiej wiary. Kochał szczególnie modlitwę, a jego gorliwość duszpasterska
zachwycała współczesnych mu. Poza tym był wielkim społecznikiem i człowiekiem
wrażliwym na ludzką biedę. W czasie II wojny światowej, w marcu 1942 r.,
gestapowcy aresztowali ks. Antoniego Rewerę pod zarzutem czytania podziemnych
polskich gazet. Nie wydał parafian, którzy przynosili mu te gazety, tłumacząc,
iż mają do niego zaufanie, a on nie może ich zawieść. Na pytania współwięźniów
o to, dlaczego się przyznał, odpowiadał, że nie mógł przecież kłamać.
Bez wątpienia bp Marian Ryx chciał,
aby młody ksiądz, na którego rozwoju bardzo mu zależało, swe pierwsze kroki w
posłudze duszpasterskiej stawiał pod okiem doświadczonego i świątobliwego
proboszcza. Oprócz posługi wikariuszowskiej w katedrze doszły ks. Piotrowi
Gołębiowskiemu obowiązki notariusza w kurii diecezjalnej. Zadania te wypełniał
przez pierwszy rok po powrocie do Polski.
Boża
Opatrzność stale nam towarzyszy. Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski polecał:
„Miejmy żywe odczucie obecności Bożej”. W chwili ciszy podziękujmy dobremu Bogu
za Jego obecność przy nas.
O laske spowiedzi dla Taty i o dobre przygotowanie do małżeństwa dla Marysi i Pawla
OdpowiedzUsuńProszę o modlitwę za pana Pawła, chorego na glejaka. Dziś o 8 będzie miał zabieg. O pomyślny przebieg tego zabiegu i o zdrowie.
OdpowiedzUsuńO łaskę zdrowia dla Ks. Kanonika Antoniego.
OdpowiedzUsuń